W rundzie jesiennej Borussia Dortmund rozgromiła VfB Stuttgart 6:1, a Robert Lewandowski zapisał na swoim koncie hat-tricka. Tym razem wygrana faworyta była znacznie mniej efektowna, zaś bohaterem został Marco Reus, który trzykrotnie pokonał Svena Ulreicha. Reprezentant Niemiec za swój występ otrzymał oceny od "1" do "2".
Obok Reusa najjaśniejszymi punktami zespołu Juergena Kloppa okazali się Jonas Hofmann oraz Lewandowski. "Był niezwykle ważnym elementem w ofensywnej grze Borussii. W pierwszej połowie jego świetne podania do Grosskreutza i Reusa powinny zakończyć się golami dla Borussii. Po zmianie stron wygrał pojedynek z Niedermeierem i wywalczył rzut karny, a rywal otrzymał czerwoną kartkę, co miało kluczowe znaczenie dla przebiegu rywalizacji" - ocenili występ Polaka redaktorzy Sportalu.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
"Lewy" w 56. minucie był bliski wpisania się na listę strzelców. "Przy odrobinie szczęścia sam zdobyłby gola, jednak jego strzał wylądował na słupku" - przyznano.
Narzekający na uraz Łukasz Piszczek cały mecz obejrzał z perspektywy ławki rezerwowych, a jego miejsce na murawie zajął Kevin Grosskreutz. Nominalny skrzydłowy w roli obrońcy poradził sobie przyzwoicie i niewykluczone, że na tej pozycji wystąpi również na Santiago Bernabeu. Z Realem na pewno nie zagra Oliver Kirch, który sprokurował gola na 0:1 i był zdecydowanie najsłabszym ogniwem BVB.
Pojedynek na Mercedes-Benz Arena nie dał odpowiedzi na pytanie, kto w środę zastąpi pauzującego za kartki Lewandowskiego w roli napastnika. Julian Schieber cały mecz spędził wśród rezerwowych, a Marvina Duckscha zabrakło w meczowej "18". Możliwe zatem, że na "szpicy" zagra Pierre-Emerick Aubameyang, choć Klopp do tej pory wystawiał go jedynie jako bocznego pomocnika.
Oceny kolejno od Bildu, DerWesten, Sportalu, RuhrNachrichten i RevierSport ("1" - klasa światowa, "6" - poniżej krytyki):
Robert Lewandowski - "3", "2,5", "2", "2,5", "2,5"