Tadeusz Pawłowski: Udziela się atmosfera derbów
W sobotę Śląsk Wrocław podejmować będzie KGHM Zagłębie Lubin. - Sam na ostatnim meczu w Lubinie poczułem, że to są derby - mówi opiekun WKS-u, Tadeusz Pawłowski.
W meczach przeciwko Śląskowi gole notorycznie strzela Arkadiusz Piech, aktualnie zawodnik Zagłębia. - W tej chwili rzadko się zdarza w piłce nożnej, żeby poświęcać jakiegoś zawodnika do krycia. Jeśli ktoś będzie zwracał na niego większą uwagę, to na pewno będzie to piłkarz z ustawienia defensywnego. Nie będziemy na pewno tracić jednego gracza, aby biegał za Arkiem - skomentował szkoleniowiec.
Być może w kadrze meczowej Śląska na potyczkę z Miedziowymi znajdzie się młody Kamil Dankowski. Na pewno zabraknie natomiast Marcina Przybylskiego. - On był długi czas kontuzjowany. Miał dwie bardzo poważne kontuzje kręgosłupa i pleców. Nie chcę za dużo mówić na ten temat. Zrobiliśmy mu badania - ma bardzo słabe wyniki wydolnościowe. Ma w tej chwili indywidualny trening. To ciągle grozi kontuzją, nawet jak gra w rezerwach. W piątek rozstrzygnę czy Dankowski będzie w kadrze meczowej. On był ostatnio często na meczach międzynarodowych i nie brał udziału w cyklach szkoleniowych. W sytuacji w jakiej teraz jesteśmy ciężko wprowadzić młodego zawodnika w szeregi obronne. Proszę o cierpliwość. Chcę, żeby po Machaju i Zielińskim, Dankowski był trzecim zawodnikiem z województwa, który zostanie wprowadzony. Nie uciekam od tego, co powiedziałem. Potrzebujemy jeszcze trochę czasu. Rozmawiałem z nim w cztery oczy i on wie o co chodzi. Na pewno to będzie realizowane - podsumował Tadeusz Pawłowski.