W minionej serii gier Sandecja Nowy Sącz pokonała w wyjazdowym spotkaniu Puszczę Niepołomice. Dzięki temu zwycięstwu podopieczni Ryszarda Kuźmy umocnili swoją pozycję w czołówce I-ligowej tabeli. Aktualnie drużyna z Nowego Sącz plasuje się na siódmej pozycji, ale do czwartego Dolcanu Ząbki traci zaledwie trzy oczka. - Oczywiście cieszy nas to zwycięstwo, które jak myślę powoli będzie zbliżało nas do szczęśliwego końca tej bardzo trudnej rundy, tego ciężkiego sezonu. Było to spotkanie dosyć wyrównane, w dobrym tempie aczkolwiek może bez fajerwerków technicznych. Za mało utrzymywaliśmy się przy piłce - mówię o moim zespole - za mało próbowaliśmy tych krótkich, szybkich podań, a niestety musieliśmy walczyć w bezpośrednich pojedynkach. Takich momentów było bardzo dużo - mówi trener Sandecji.
Jedynego gola w potyczce z Puszczą strzelił sprowadzony niedawno Mouhamadou Traore. Ten mimo sporych zaległości treningowych okazał się sporym wzmocnieniem Sandecji. - Myślę, że kluczowym momentem meczu z Puszczą było wejście na boisko Mouhamadou Traore. Po dobrym rozegraniu wiedział co z piłką zrobić i jak zakończyć akcję - podkreślił Ryszard Kuźma.
W najbliższym spotkaniu Sandecja podejmować będzie Chojniczankę Chojnice.