Primera Division: Niesamowity powrót FC Barcelony! Pomogły dwa samobóje

Piłkarze Villarreal strzelili w niedzielny wieczór cztery bramki, a mimo to przegrali 2:3! Jeszcze po godzinie gry Żółte Łodzie Podwodne prowadziły 2:0, by ostatecznie nie zgarnąć ani oczka!

W tym artykule dowiesz się o:

Trener Gerardo Martino wystawił swoją najsilniejszą jedenastkę, z kolei jego vis-a-vis  nieco namieszał w linii defensywnej. Od początku mecz były szybki - piłkarze Barcy stosowali wysoki pressing, natomiast Villarreal było nastawione głównie na kontry.

Ataki Dumy Katalonii nie przynosiły pożądanych efektów, a to za sprawą bardzo dobrze ustawionej obrony gospodarzy, która blokowała wiele strzałów rywali. Z kolei kontry Żółtych Łodzi Podwodnych kończyły się przeważnie daleko przed polem karnym Jose Manuela Pinto.

Sytuacja zmieniła się tuż przed przerwą. Najpierw kapitalne zagranie Giovaniego dos Santosa na bramkę powinien zamienić Javier Aquino, ale świetną interwencją popisał się Marc Bartra, a po chwili prostopadłe podanie Jonathana Pereiry na gola zamienił już Cani.

Wydawało się, że Barca po zmianie stron rzuci się do odrabiania strat, ale zamiast tego dokładną centrę Aquino na gola głową z czternastu metrów zamienił Manuel Trigueros. Trener Martino od razu wprowadził Cesca Fabregasa i Cristiana Tello, jednak gole wciąż zdobywali piłkarze Żółtych Łodzi Podwodnych. Problem w tym, że gospodarze wyręczali w tym rywali, ponieważ po dwóch dośrodkowaniach Daniela Alvesa do własnej siatki trafili... Gabriel oraz Mateo Musacchio!

W 83. minucie do siatki w końcu trafił zawodnik FC Barcelony. Po kapitalnej podcince Sergio Busquetsa, piłkę głową zgrał Fabregas, a komplet oczek wciąż aktualnemu mistrzowi zapewnił Lionel Messi.

Tym samym na trzy kolejki przed końcem Barca wciąż ma cztery oczka straty do Atletico Madryt i dwa punkty przewagi nad Realem, który ma jeden mecz zaległy.

Wszystkie bramki z meczu:

[wrzuta=8wv3b6lxWqu,guaje]

Villarreal CF - FC Barcelona 2:3 (1:0)
1:0 - Cani 45'
2:0 - Trigueros 55'
2:1 - Gabriel (sam.) 65'
2:2 - Musacchio (sam.) 78'
2:3 - Messi 83'

Składy:

Villarreal: Asenjo - Mario, Musacchio, Gabriel, Jokić - Bruno Soriano, Pina (35' Aquino), Trigueros, Cani - Giovani dos Santos (85' Uche), Perbet (14' Jonathan Pereira).

FC Barcelona: Pinto - Alves, Mascherano, Bartra, Adriano - Busquets, Xavi (62' Fabregas), Iniesta - Sanchez (62' Tello), Messi, Pedro (90' Sergi Roberto).

Żółte kartki: Mario Gaspar, Trigueros, Cani (Villarreal) oraz Sanchez, Busquets (Barcelona).

Komentarze (26)
avatar
Warmo
28.04.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mecz wygrany dzięki samobójom 
feanorr
28.04.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I Barca i Real swoje za uszami mają, święty to może być tylko Jan Paweł II. ;) 
Badger
28.04.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Wazne ze wygrali;)ciekawa koncowka bedzie:) 
avatar
kokojamboo
28.04.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
To nie były samoboje to nasz człowiek strzelał bramki dla swego klubu dla Barcy....Dziękujemy Tito cataloński wojowniku.. 
Kaytek
27.04.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Oj dzieci dzieci, za dużo was na tym forum, prujecie się do siebie jakby to o życie chodziło. Jesteście tacy groteskowi.