Zapomnieć o Pucharze - zapowiedź meczu Zawisza Bydgoszcz - Lech Poznań

Po historycznym sukcesie na Stadionie Narodowym piłkarze Zawiszy muszą wrócić do szarej ligowej rzeczywistości. W poniedziałek formę beniaminka sprawdzi walczący o mistrzostwo Lech Poznań.

Jednak zanim w najbliższy wieczór na bydgoskim stadionie piłkarze obu drużyn rozpoczną walkę o ligowy punkty, to kilka godzin wcześniej na obiektach CWZS właściciel beniaminka Radosław Osuch zorganizuje nadzwyczajną konferencję prasową. Prawdopodobnie będzie chodziło o słowny atak z poprzedniego tygodnia na drugiego trenera niebiesko-czarnych Aleksieja Tiereszczenko ze strony osób skonfliktowanych od dłuższego czasu z obecnym szefostwem spółki.

[ad=rectangle]
Większość graczy niebiesko-czarnych odczuwa jeszcze w nogach prawie dwugodzinny bój w Pucharze Polski. Nic więc dziwnego, że sztab szkoleniowy bydgoskiego klubu na Lecha szykuje kilka zmian. - To jest raczej oczywiste, że rezerwowi gracze w warszawskim finale podczas poniedziałkowego spotkania z Lechem Poznań dostaną szansę pokazania się na boisku - zapowiedział trener Ryszard Tarasiewicz.

Tymczasem Zawisza po powrocie z Warszawy w sobotę przed prezentacją na Wyspie Młyńskiej odbył lekki rozruch. Podobnie było w niedzielę, gdzie głównie skupiano się na taktycznym rozpracowaniu najbliższego rywala. Na urazy po ostatnim występie narzeka czwórka kluczowych zawodników: Igor Lewczuk, Piotr Petasz, Sebastian Ziajka oraz Łukasz Nawotczyński. Dopiero do lekkich ćwiczeń po ostatniej kontuzji wrócił Paweł Strąk. Gospodarze chcieli przenieść najbliższą potyczkę na inny termin. Na to nie zgodziła się warszawska centrala.

Swoje problemy ma także ekipa trenera Mariusz Rumak. W jego zespole zabraknie z powodu kontuzji najskuteczniejszego napastnika Łukasz Teodorczyk. W niedzielę snajper Lecha pojawił się na porannym treningu, ale jego stan zdrowia pokazał, że nie nadaje się do rywalizacji w lidze. Jego miejsce w napadzie może zająć 17-letni Dawid Kownacki lub świetnie spisujący się w minionych tygodniach Kasper Hamalainen.

W szeregach poznaniaków nie zobaczymy zawodników, którzy leczą kontuzje od dłuższego czasu. To Kebba Ceesay, Vojo Ubiparip oraz Jasmin Burić. - Te absencje nie są żadną nowością, natomiast w tygodniu nie wydarzyło się nic, co skutkowałoby urazem któregoś z piłkarzy występujących w poprzednich pojedynkach - podsumował krótko opiekun Lecha.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Zawisza Bydgoszcz - Lech Poznań / pon 05.05.2014 godz. 18:00

Przewidywane składy:

Zawisza: Kaczmarek - Ciechanowski, Skrzyński, Micael, Ziajka, Hermes, Drygas, Dudek, Carlos, Alvarinho, Wojciechowski.

Lech: Kotorowski - Możdzeń, Wołąkiewicz, Kamiński, Kędziora, Claasen, Injac, Linetty, Pawłowski, Hamalainen, Lovrencsics.

Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa).

Zamów relację z meczu Zawisza Bydgoszcz - Lech Poznań
Wyślij SMS o treści PILKA.LECH na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Zawisza Bydgoszcz - Lech Poznań
Wyślij SMS o treści PILKA.LECH na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Komentarze (31)
286dx
5.05.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ciekawy jest zestaw sędziów z Warszawy czyli jak są za Legią to powinni być w tym meczu za Zawiszą. 
avatar
tomekBYDGOSZCZ
5.05.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Podobno o wszystkim można dyskutować byle poważnie i merytorycznie, z każdym można polemizować byle z szacunkiem do jego poglądów, każdy ma prawo mieć swoje zdanie, a moje w sprawie przyczyn bo Czytaj całość
avatar
tomekBYDGOSZCZ
5.05.2014
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Za półgodziny będziemy wiedzieć ale zakładam, że część kiboli zmądrzała i się dogadała z klubem, a tą resztę będzie można olać, bo to zapewne będą niedobitki w liczbie nieznaczącej.
Wspólne pi
Czytaj całość
avatar
themon31
5.05.2014
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Podobno na konferencji ma sie odbyc pojednanie Osucha z kibolami...hehhe nie no zartuje aloe w sumie szkoda bo starczy tej wojny domowej,mezczyzni daja sobie po pysku i na drugi dzien na browar Czytaj całość
avatar
eXpErT
5.05.2014
Zgłoś do moderacji
8
1
Odpowiedz
My już nic nie musimy, to po pierwsze! Lech musi dziś koniecznie zdobyć 3pkt, bo inaczej marzenia o tytule się skończą. Nie sądzę, żeby Zawisza zdołał dziś wygrać mecz, bo myślami są pewnie prz Czytaj całość