Kapitan Ruchu Chorzów wie, przez kogo Niebiescy przegrali 101. Wielkie Derby Śląska
Ciśnienie po przegranych 101. Wielkich Derbach Śląska w szatni Ruchu Chorzów nieco opadło. Piłkarze drużyny z Cichej wiedzą dlaczego mecz z odwiecznym rywalem zza miedzy zakończył się porażką.
Lider Ruchu cały czas wierzy, że jego drużyna będzie liczyć się w grze o awans do europejskich pucharów. - Nie po to awansowaliśmy do czołowej "ósemki", żeby teraz zadowolić się utrzymaniem i odcinać kupony. Słabo zaczęliśmy tę fazę dodatkową, ale cały czas chcemy zdobywać punkty i grać o najwyższe cele - zapowiada piłkarz jedenastki z Cichej.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Ze słabego początku rywalizacji w grupie mistrzowskiej Malinowski nie wyciąga szczególnych wniosków. - Oba mecze miały swoją historię i w obu mogliśmy zapunktować lepiej. Remis z Lechią mogliśmy zamienić na zwycięstwo, ale nie wykorzystaliśmy swoich okazji. W Zabrzu też nie musieliśmy przegrać, choć początek przespaliśmy. Przed nami jeszcze pięć meczów i zrobimy wszystko, żeby od najbliższej kolejki zacząć wygrywać - zapewnia gracz drużyny 14-krotnych mistrzów Polski.