Wisła na Legię bez Garguły, Głowackiego i Bunozy

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Wydawało się, że w hicie 33. kolejki T-Mobile Ekstraklasy przeciwko Legii Warszawa Wisła Kraków zagra w optymalnym składzie, ale dzień przed spotkaniem Biała Gwiazda znów ma problemy kadrowe.

Przez cały tydzień pod znakiem zapytania stał bowiem występ w piątkowym spotkaniu Gordana Bunozy i po czwartkowym treningu okazało się, że Bośniak nie będzie w stanie zagrać z Wojskowymi z powodu urazu pleców.

Do Warszawy w nie jadą też Łukasz Garguła i Arkadiusz Głowacki, których brakowało już w dwóch pierwszych kolejkach fazy finałowej, ćwiczą od poniedziałku, ale w Warszawie nie zagrają. - Na teraz nie są gotowi na sto procent. Być może wrócą na mecz z Ruchem. Do Warszawy z nami nie jadą - mówi trener Franciszek Smuda. [ad=rectangle] - Wszyscy wiemy, że jeżeli kontuzjowani i kartkowicze wracają, to mamy zupełnie inną drużynę. Jeśli musimy bazować na zawodnikach zaplecza albo rezerw, to nie oczekujmy finezji - dodaje "Franz".

Wobec ewentualnej absencji Bunozy duet stoperów Wisły stworzy dwóch z tych trzech zawodników: 22-letni Michał Czekaj, 20-letni Alan Uryga i 21-letni Michał Nalepa. Wciąż na zielone światło od lekarzy czeka Marko Jovanović.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)