Bundesliga: Trener zrezygnował po sukcesie, dłużej od niego pracuje tylko Juergen Klopp

Ogromne zaskoczenie w Niemczech! Szkoleniowiec FSV Mainz oznajmił, że odchodzi ze stanowiska, chociaż w klubie wszyscy są zadowoleni z wyników jego pracy.

W tym artykule dowiesz się o:

W 2008 roku Juergen Klopp opuścił FSV Mainz i przeniósł się do Borussii Dortmund. Ekipę z Moguncji objął Norweg Jorn Andersen, by po jednym sezonie zakończonym awansem do Bundesligi zwolnić stanowisko. Wówczas włodarze klubu postanowili zatrudnić niedoświadczonego Thomasa Tuchela i to okazało się strzałem w "10". Pod wodzą młodego trenera Nikolce Noveski i spółka zajęli kolejno 9., 5., 13., 13. i 7. miejsce w najwyższej klasie rozgrywkowej, ani razu nie będąc zagrożonym degradacją.

W sobotę zespół z Coface Arena pokonał na zakończenie sezonu Hamburger SV (3:2) i zapewnił sobie awans do Ligi Europejskiej. Radość z dużego sukcesu skromnego klubu zmąciła jednak wiadomość, że trener nie ma już ochoty na pracę w Mainz, chociaż jego kontrakt wygasa dopiero w 2015 roku. - Thomas jest znakomitym trenerem, który ma świetne koncepcje. Nasza współpraca, która zakończyła się w sobotę, była wspaniała - przyznał menedżer FSV Christian Heidel, zdradzając, że szkoleniowiec o swoich planach poinformował już w styczniu.
[ad=rectangle]
Jaki jest powód, dla którego Tuchel nie zdecydował się na wypełnienie umowy? Wiele wskazuje na to, że 43-latek chciałby spróbować nowych wyzwań. Według mediów ma propozycje pracy w Schalke 04 i Red Bull Salzburg, a wcześniej był brany pod uwagę jako następca Samiego Hyypii w Bayerze Leverkusen. Zmiana klubu nie przyjdzie jednak Tuchelowi łatwo.

[i]

- Nie anulujemy kontraktu trenera. Jesteśmy zainteresowani znalezieniem jakiegoś konstruktywnego rozwiązania, ale umowy są po to, by ich przestrzegać. Thomas z pewnością nie trafi do innego klubu tego lata bez zgody FSV Mainz[/i] - zapowiedział Heidel, ujawniając, że Tuchel zasugerował w prywatnej rozmowie, iż pragnie zrobić sobie krótką przerwę w pracy.

Warto dodać, że Tuchel był drugim najdłużej pracującym w jednym klubie trenerem w niemieckiej ekstraklasie. Ustępował jedynie Kloppowi, który od 2008 roku opiekuje się Borussią Dortmund.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (0)