Dziwna zmiana Marko Marina. "Nie był w stanie dać tyle, ile chciał"

W drugiej połowie finału Ligi Europejskiej na boisku po stronie Sevilli pojawił się Marko Marin. Niemiec został jednak zmieniony w dogrywce przez Kevina Gameiro. Jaka była tego przyczyna?

Jak się okazało, Marko Marin miał kłopoty zdrowotne i nie było pewnym do samego końca, czy pomocnik Sevilli w ogóle pojawi się na murawie Juventus Stadium w Turynie. - Marko miał problemy przed meczem, bo był kontuzjowany. Wprawdzie lekarz, powiedział, że jest gotowy, ale mecz był tak ciężki, że nie był on w stanie dać z siebie tyle, ile chciał - powiedział tuż po meczu szkoleniowiec triumfatora Ligi Europejskiej, Unai Emery.
[ad=rectangle]
- Spotkanie było wyrównane, więc musieliśmy podjąć jakąś decyzję, bo nie mieliśmy na boisku zbyt wielu ofensywnych graczy. Doszliśmy do wniosku, że potrzebujemy w jego miejscu na boisku Diogo (Figueirasa - przyp. red.). Marko nie chciał jednak zejść - kontynuował.

Niemiec hiszpańskiego pochodzenia zmienił w 78. minucie Jose Antonio Reyesa i, patrząc na przebieg spotkania, nie było widać po nim faktu, że zmaga się z urazem. - Już w dogrywce jednak potrzebował medycznego wsparcia, mimo, że mówił nam, że wszystko z nim w porządku. Musieliśmy zdać sobie sprawę z tego, że nie jest on jednak w stu procentach gotowy - wyjaśnił trener Sevilli.

Z Juventus Stadium dla SportoweFakty.pl,
Bartosz Koczorowicz

Jesteśmy na Facebooku! Dołącz do nas!

Komentarze (0)