Po jednym ze starć z rywalem Łukasz Hanzel musiał opuścić boisko jeszcze w pierwszej połowie spotkania Korona Kielce - Piast Gliwice. Początkowo wydawało się, że po szybkiej kontroli medycznej pomocnik wróci na boisko, ale ostatecznie się to nie stało. Hanzela zmienił Radosław Murawski. Pisaliśmy o tym TUTAJ.
Przeciwko KGHM Zagłębiu Lubin wystąpić nie może również kontuzjowany Jakub Szmatuła. Jednakże golkiper nawet, gdyby był zdrowy, to szansy by nie dostał, bo jest zaledwie trzecim bramkarzem niebiesko-czerwonych.
[ad=rectangle]
- Do mojej dyspozycji są wszyscy zawodnicy poza Łukaszem Hanzelem, który ma rozcięty łuk brwiowy oraz Jakubem Szmatułą. On z kolei ma uszkodzony palec. Reszta drużyny jest w stanie perfekcyjnym - powiedział Angel Perez Garcia, szkoleniowiec Piasta.
Co ciekawe Hanzel przybył do Gliwic przed rozpoczęciem obecnego sezonu z... Zagłębia. Strzelił on nawet bramkę swoim byłym kolegom w wygranym przez Piastunki spotkaniu rundy wiosennej w Lubinie (2:0). Jeszcze za czasów gry na Dolnym Śląsku zawodnik zasłynął z pięknej bramki zdobytej przeciwko... Piastowi.
Należy również dodać, że i Szmatuła w przeszłości... bronił barw Miedziowych. Było to w sezonach 2003/2004 i 2004/2005. Pierwszy z nich rozgrywany był jeszcze w starej II lidze, natomiast kolejny już w najwyższej klasie rozgrywkowej. Tam doświadczony golkiper zadebiutował w Ekstraklasie i rozegrał wówczas cztery spotkania.
Do składu wraca z kolei Mateusz Matras, który w ostatniej kolejce pauzował za nadmiar żółtych kartoników. W Kielcach zastępował go Adrian Klepczyński, ale wątpliwe, aby "Klepa" dostał szansę również przeciwko Miedziowym. Matras jest bowiem jednym z najważniejszych ogniw niebiesko-czerwonych.