Do grona największych faworytów mundialu zaliczani są Brazylijczycy, Hiszpanie, Niemcy, a także Argentyńczycy, Włosi, Anglicy, Holendrzy oraz Francuzi. Która drużyna zdaniem Franza Beckenbauera ma największe szanse na wywalczenie Pucharu Świata?
- Brazylia podczas Pucharu Konfederacji w 2013 roku miażdżyła rywali i sądzę, że równie dobrze będzie grać na mundialu. Mam świadomość, że triumfatorzy Pucharu Konfederacji nigdy do tej pory nie wygrali mistrzostw świata, jednak nie zmienia to faktu, że Canarinhos przystąpią do turnieju jako wyraźny faworyt - przekonuje "Kaiser".
[ad=rectangle]
Zdobywca Złotej Piłki w 1972 i 1976 roku uważa, że drużynie Luiza Felipe Scolariego sprostać mogą jedynie nasi zachodni sąsiedzi. - Historia mundialu pokazuje, że najlepiej na mundialu radzi sobie Brazylia, która triumfowała pięciokrotnie. Niemcy są na drugim miejscu w klasyfikacji, najwięcej razy osiągnęli półfinału i tylko oni są w stanie pokonać Brazylię. Mamy dobry zespół z Neuerem, Schweinsteigerem, Goetze, Reusem i Oezilem - tłumaczy 68-latek.
Zespoły Joachima Loewa i Scolariego mogą zmierzyć się dopiero w półfinale rozpoczynającego się w czerwcu turnieju. Brazylijczykom już w 1/8 finału grozi rywalizacja z Hiszpanami bądź Holendrami, natomiast Niemcy w ćwierćfinale mogą trafić na Argentyńczyków albo Francuzów.