Rezerwowy skład Legii na Zawiszę? "To jest ich problem, nie nasz"
Przed meczem i po spotkaniu o Superpuchar Polski dużo mówiło się o składzie Legii Warszawa na potyczkę z Zawiszą Bydgoszcz. Henning Berg do gry desygnował rezerwowe zestawienie.
- To jest ich problem, nie nasz. Trener Berg zadecydował o tym, że zagrają takim składem. My cieszymy się z tego zwycięstwa. Nie ważne czy to był pierwszy skład, trzeci czy ósmy. Dla nas najważniejsze było zwycięstwo - zaznaczył Kamil Drygas.
Dla piłkarzy zespołu z Bydgoszczy liczyło się przede wszystkim to, że oni zgarnęli trofeum, a nie to w jakim składzie do meczu przystąpił mistrz Polski. - Szczerze, zupełnie nas to nie interesowało. Przynajmniej ja osobiście sobie tym nie zaprzątałem głowy. To był mecz o trofeum, o zapisanie się w kartach historii, dopisanie sobie do CV czegoś fajnego. Dla nas było najważniejsze zdobycie tego Superpucharu i cieszymy się, że to się nam udało. Jeżeli Legia myślała, że takim składem da nam radę, to niestety, ale troszkę się zawiedli. Nas to natomiast do końca nie interesowało jakim składem wyjdą, bo dla nas najważniejszy był nasz cel, który osiągnęliśmy - podkreślił Grzegorz Sandomierski.