Wiele wskazuje jednak na to, że zaraz po powrocie do klubu piłkarza Juventusu czeka poważna rozmowa na temat zajścia z grupowego meczu mistrzostw świata. - Byłem na niego wściekły. Zachował się jak dziecko na podwórku. Nie powinien podchodzić do sędziego i pokazywać mu śladów ugryzienia - tak zachowanie Włocha ocenił Pavel Nedved. Były gwiazdor ekipy z Turynu, który obecnie zasiada w zarządzie klubu, przyznał, że zamierza osobiście porozmawiać z obrońcą "Starej Damy".
{"id":"","title":""}
Źródło: Foto Olimpik/x-news
Źródło artykułu: