Rafał Janicki: Druga połowa była w naszym wykonaniu dramatyczna

Rafał Janicki nie krył, że druga połowa meczu z Podbeskidziem była dramatyczna. Defensor Lechii liczy na to, że współpraca na środku obrony z Thiago Valente będzie wyglądała coraz lepiej.

Lechia Gdańsk po bardzo dobrym początku spotkania, w drugiej połowie grała dużo gorzej. - Może powodem było jakieś rozprężenie spowodowane tym, że Podbeskidzie grało w dziesiątkę - zastanawiał się Rafał Janicki. - Druga połowa była w naszym wykonaniu dramatyczna. Zabrakło nam agresji oraz zaangażowania. Graliśmy tak, jakbyśmy mieli na stojąco strzelić kilka kolejnych bramek. Piłka taka nie jest i było to widać na boisku - zauważył obrońca biało-zielonych i młodzieżowej reprezentacji Polski.
[ad=rectangle]
- Szczerze mówiąc nie widzę innych pozytywów poza wynikiem - dodał Janicki, przed którego zespołem już w piątek trzeci mecz w sezonie. - Na pewno jeszcze się zgrywamy. Mam nadzieję, że podczas meczu w Gliwicach, zagramy z Piastem na przyzwoitym poziomie przez 90 minut, nie tylko jedną połówkę - wyraził nadzieję.

W obecnym sezonie, Janicki tworzy parę środkowych obrońców z Tiago Valente. - W Białymstoku pierwszej połowie nam nie wyszło, w drugiej jakoś to wyglądało. Teraz też nie było najgorzej. Liczę na to, że z meczu na mecz będzie z tym coraz lepiej. Polska liga jest specyficzna i Tiago musi się też do niej przyzwyczaić - ocenił Rafał Janicki.

Komentarze (0)