Arkadiusz Głowacki: Nie jesteśmy potentatem
- Wiem, w jakiej jesteśmy sytuacji. Nie jesteśmy potentatem. Cudów od nas oczekiwać nie można - mówi gorzko, ale prawdziwie kapitan Wisły Kraków Arkadiusz Głowacki.
13-krotni mistrzowie Polski musieli sobie radzić z Piastem bez kontuzjowanego Pawła Brożka. - Co tu dużo mówić? Paweł jest ważną postacią naszej drużyny. W tamtym sezonie zdobył kilkanaście bramek, co dało nam wysoką pozycję w tabeli. Kiedy przestał strzelać bramki, to też odbiło się na naszej pozycji. Wszyscy wiemy jak jest - mówi Głowacki.
Czy po meczach w Łęcznej i z Piastem wiślacy z optymizmem mogą patrzeć na następne ligowe kolejki? - Wiemy, w jakiej jesteśmy sytuacji. Nie jesteśmy potentatem. Każdy mecz musimy mocno wybiegać i pracować tak jak w tym spotkaniu i być może w końcu uśmiechnie się do nas szczęście. Teraz czeka nas mecz w Poznaniu i myślę, że tam nasza rola będzie przypominać rolę Piasta z pojedynku z nami, ale zza podwójnej gardy też można wyprowadzać kontry, zdobywać bramki i można wygrać - puentuje kapitan Białej Gwiazdy.
Pustki przy Reymonta 22 - drugi najgorszy frekwencyjny wynik w historii