Bayern Monachium po rozegraniu czterech spotkań towarzyskich w ojczyźnie (3:0 z Red Baroons Diermannsried, 1:1 z MSV Duisburg, 2:2, k. 5:4 z Borussią M'gladbach oraz 3:0 z VfL Wolfsburg) wybrał się w podróż za ocean, by zmierzyć się z Chivas Guadalajara (1 sierpnia) oraz drużyną gwiazd Major League Soccer (6 sierpnia).
W drugim z pojedynków Pep Guardiola pośle do boju niemieckich złotych medalistów mundialu, a także Arjena Robbena i Dantego, choć nie wznowili oni jeszcze treningów. W drużynie przeciwnej wystąpi ośmiu reprezentantów USA na MŚ, a ponadto takie gwiazdy jak Thierry Henry, Robbie Keane, Jermain Defoe, Tim Cahill, Landon Donovan i Obafemi Martins.
[ad=rectangle]
- Nie jesteśmy tutaj dla przyjemności. Chcemy pokazać kibicom na stadionach coś wyjątkowego. To będzie dla nas dobry test, dzięki któremu zobaczymy, na jakim etapie jesteśmy. Zmierzymy się z drużynami grającymi w innym stylu niż europejskie zespoły - przekonuje Guardiola przy pojedynkiem z Meksykanami w New Jersey. - Oczekiwania są wielkie, chcemy zaprezentować Amerykanom najlepsze wydanie Bayernu - zapowiada David Alaba.
Kataloński szkoleniowiec podkreśla, że krótsze niż zwykle przygotowania spowodowane udziałem piłkarzy w mistrzostwach świata nie przeszkodzą Bayernowi w udanym starcie. - Poradziłem już sobie z taką sytuację w Barcelonie - zarówno po mundialu, jak i po mistrzostwach Europy. Nie chcę żadnych wymówek czy usprawiedliwień. Jesteśmy Bayernem i niepowodzeń nie będziemy tłumaczyć w taki sposób - zapewnia.
Odnotujmy, że Robert Lewandowski wystąpił do tej pory w trzech pojedynkach monachijczyków i aż czterokrotnie wpisał się na listę strzelców. Za oceanem z pewnością spróbuje poprawić ten dorobek.