Flota Świnoujście sięga po trendy z mundialu
Ustawienie z trzema obrońcami robiło furorę na turnieju w Brazylii. Podopieczni Tomasza Kafarskiego zaproponowali na początek sezonu wariację tej taktyki. Jak im poszło?
Taktyka 1-3-5-2 oraz jej odmiany były odkryciem mistrzostw świata w Brazylii. Korzystało z niej pięć drużyn z półfinalistą reprezentacją Holandii na czele i na początku turnieju pozostawały niepokonane. Praktycznie dopiero w fazie pucharowej selekcjonerzy innych ekip zaczęli rozgryzać ten pomysł na grę.
Wcześniej w tym systemie funkcjonował Juventus Turyn. Zyskał on przydomek "ustawienie włoskie". W Polsce grał tak przez ostatnie lata Dolcan Ząbki pod wodzą Roberta Podolińskiego, który obecnie opiekuje się Cracovią.Flota miała w Lubinie kwadrans, w którym przejęła kontrolę nad wydarzeniami. - Początek drugiej połowy był niezły i coś z tego mogło być pozytywnego, ale w 63. minucie nasz bramkarz dostał czerwoną kartkę i nadzieję prysły jak bańka mydlana. Trudno grać z Zagłębiem przy wyniku 0:2 w osłabieniu, gdy już w jedenastu na jedenastu oddawaliśmy inicjatywę i rywal przewyższał nas jeśli chodzi o rozgrywanie - rozkładał ręce Grzelak.
Faworyt zgarnął pierwszą pulę - relacja z meczu KGHM Zagłębie Lubin - Flota Świnoujście