Primera Division na start! Wielka trójka uzbrojona, Polacy mogą się wykazać

W sobotę rozpocznie się kolejny sezon Primera Division. Hiszpanie na mundialu zawiedli na całej linii, ale liga finalistów Ligi Mistrzów i zdobywcy Ligi Europejskiej wydaje się być jeszcze silniejsza.

Igor Kubiak
Igor Kubiak

Primera Division od dawna rywalizuje z Premier League o miano najlepszych krajowych piłkarskich rozgrywek na świecie. Po ostatnim sezonie wielbiciele iberyjskiego futbolu mają kolejny argument przemawiający za Hiszpanią. Wielki duopol w postaci FC Barcelony i Realu Madryt po dziewięciu latach całkowitej dominacji w końcu został rozbity. Waleczne Atletico Madryt dowodzone z ławki przez Diego Simeone zadziwiło cały piłkarski świat i zdobyło mistrzostwo w lidze, w której taki wyczyn, wydawał się być najtrudniejszy do zrealizowania.

Czy zamiast wielkiej dwójki nastąpi teraz okres wielkiej trójki? Być może w nadchodzącym sezonie czekają nas kolejne niespodzianki. Spora rewolucja dokonała się w Valencii CF, zdobywca Ligi Europejskiej Sevilla FC wciąż może namieszać, a w grze są również inne interesujące kluby.

Dokonać niemożliwego, edycja II

Trudno znaleźć kibica, który przed sezonem 2013/2014 wskazał mistrza Hiszpanii. Atletico Madryt od początku do końca prezentowało się z bardzo dobrej strony, choć średnio co miesiąc wieszczono im zniżkę formy i stopniowy spadek w tabeli. Ostatecznie paka Simeone tytuł zapewniła sobie w 38. kolejce w meczu z FC Barceloną, będąc pierwszą ekipą od 2004 roku, która przeskoczyła w tabeli zarówno Dumę Katalonii, jak i Real.

W lecie spore zamieszanie na Vicente Calderon zrobiła Chelsea Londyn. The Blues nie zgodzili się na kolejne wypożyczenie Thibaut Courtois, a dodatkowo kupili Filipe Luisa oraz Diego Costę. Chętnych na kolejne gwiazdy było wielu, ale ostatecznie w klubie udało się zatrzymać podstawowy trzon z duetem najpewniejszych środkowych obrońców ligi Diego Godin - Joao Miranda.

Na tę chwilę sprowadzono już dziewięciu nowych zawodników, a klub wydał ponad 100 mln euro, co jest ewenementem w jego historii. Pozyskano jedną z gwiazd Bundesligi, Mario Mandzukicia, czołową postać Primera Division, Antoine Griezmanna, świetnie zapowiadającego się bramkarza, Jana Oblaka, a także Guilherme Siqueirę, którego swego czasu chcieli w Manchesterze United i FC Barcelonie. Simeone zapowiada walkę jedynie o trzecie miejsce, ale w podobnym tonie wypowiadał się przez cały poprzedni sezon.

Czy Mario Mandzukić zostanie nową gwiazdą Primera Division? Czy Mario Mandzukić zostanie nową gwiazdą Primera Division?

Nastanie nowa era w FC Barcelonie?

Finał Pucharu Króla, wicemistrzostwo Hiszpanii i ćwierćfinał Ligi Mistrzów - nie tak wyobrażano sobie sezon na Camp Nou. Przez stolicę Katalonii przeszła mała rewolucja, która rozpoczęła się od pozycji szkoleniowca. Krytykowanego Gerardo Martino zastąpił "człowiek z wszczepionym DNA Barcy", Luis Enrique.

Były defensywny pomocnik porównywalny jest do Josepa Guardioli, którego w 2008 roku zastąpił w roli szkoleniowca rezerw Barcy. O powtórzenie sukcesów aktualnego trenera Bayernu Monachium będzie jednak niezwykle trudno - popularny Pep już w pierwszym roku pracy sięgnął po potrójną koronę, co poprzednio w klubie się nie zdarzało.

Barca, podobnie jak Atletico, jest niezwykle aktywna na transferowym rynku. Claudio Bravo i Marc-Andre ter Stegen będą rywalizować o miejsce między słupkami, po pięciu latach w końcu zakupiono nominalnych środkowych defensorów - Jeremyego Mathieu oraz Thomasa Vermaelena, a dodatkowo klub zasilił kreatywny Ivan Rakitić oraz najlepszy gracz poprzedniego sezonu Premier League, Luis Suarez. Urugwajczyk z Lionelem Messim i Neymarem ma stworzyć zabójczy ofensywny tercet. Na ich pierwsze popisy trzeba jednak czekać do końca października. Z kilkoma zawodnikami również się pożegnano, a na hiszpańskich boiskach najbardziej będzie brakować Cesca Fabregasa oraz Alexisa Sancheza.

Mistrzem Hiszpanii 2014/2015 zostanie...

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×