Tytoń najlepszym piłkarzem Elche w meczu z Barcą! Zobacz interwencje Polaka (wideo)

Dziennik Marca nie miał wątpliwości - Przemysław Tytoń był najlepszym piłkarzem Elche w wyjazdowym starciu z FC Barceloną. Polak 2-krotnie wybronił sytuacje sam na sam.

Przemysław Tytoń w Primera Division zadebiutował na stadionie Camp Nou. Polak 3-krotnie wyjmował piłkę z siatki - po dublecie Lionela Messiego oraz premierowym trafieniu 18-letniego Munira El Haddadi. Dodatkowo bramkarza wypożyczonego z PSV dwa razy uratowała poprzeczka. Wynik mógł być znacznie wyższy, ale Tytoń popisał się kilkoma dobrymi interwencjami.

[ad=rectangle]

Po stracie pierwszej bramki defensywa Elche CF praktycznie nie istniała. Tytoń nie miał nic do powiedzenia przy wszystkich golach, a ponadto w drugiej części gry wygrał pojedynki sam na sam z Marciem Bartrą oraz Pedro Rodriguezem. Polak został doceniony przez dziennik Marca i w 10-punktowej skali otrzymał notę 7. Co ciekawe, wszyscy jego koledzy z drużyny dostali od 4,5 do 5,5.

Nawet kilku piłkarzy FC Barcelony otrzymało niższe oceny od Tytonia. W niedzielnym starciu bohaterem został obwołany Messi (8,5). Ponadto wyższe noty od naszego reprezentanta otrzymali Andres Iniesta (8) oraz Munir (7,5). Tak samo zostali ocenieni Jordi Alba oraz Ivan Rakitić.

Skrót spotkania Elche - FC Barcelona (najlepsza interwencja Tytonia od 4:18):

Komentarze (7)
avatar
Stalowiec z Dekerta
25.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przy pierwszej bramce Tytoń mógłby sie ruszyć (nie mówię że obronić) :) Błędów nie popełniał :) 
Go Lady Aga in US Open
25.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Puścił 3 gole, ale pokazał się z dobrej strony. ;) Lepiej grać i wpuszczać bramki, niż nie grać i nie wpuszczać-patrz PSV Eindhoven. Forma będzie rosnąć. ;) 
avatar
Paski
25.08.2014
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Czesto gdy druzyna zdecydowanie przegrywa to najlepszym graczem zostaje bramkarz , bo nikt z pola sie nie wyroznil. 
avatar
biało-zielone 3city
25.08.2014
Zgłoś do moderacji
1
5
Odpowiedz
Akurat ta jego "najlepszość" to wynik słabej reszty, a nie jego formie.. Bo nie pokazał nic.