Ludovic Obraniak bez szans na powrót do łask? "Obecnie nie odgrywa u trenera żadnej roli"

Bild informuje, że Ludovikowi Obraniakowi niezwykle trudno będzie wrócić do gry w Bundeslidze. Reprezentant Polski podpadł trenerowi Werderu Brema, ponieważ chciał odejść z klubu.

W końcówce okna transferowego Ludovic Obraniak nie ukrywał, że chciałby zmienić barwy klubowe. Ponieważ jednak chętni do pozyskania Francuza z polskim paszportem nie znaleźli się, zawodnik najbliższe miesiące spędzi w Werderze Brema. Czy ma szanse na grę w meczach Bundesligi?

"Obecnie nie odgrywa żadnej roli u trenera. I sam jest sobie winien" - pisze Bild, odwołując się do wypowiedzi Robina Dutta. - Musze stawiać na zawodników, którzy dają z siebie wszystko dla Werderu i widać, że zależy im na klubie. Werder musi być ponad wszystko - przekonuje szkoleniowiec bremeńczyków na łamach Bildu.
[ad=rectangle]
- Drzwi do podstawowego składu są zawsze otwarte dla wszystkich. Niektórzy mają jednak do nich długą drogę i nie mogą przebyć jej w krótkim czasie. To by się nie udało - przyznaje Dutt, dając jasno do zrozumienia, że Obraniak prędko nie dostanie kolejnej szansy w pojedynku o stawkę.

"Ludo" może ponownie przekonać do siebie trenera jedynie dzięki maksymalnemu zaangażowaniu podczas treningów. - Jeśli chodzi o postawę podczas zajęć, nie można poczynić Obraniakowi żadnego zarzutu - zapewnia Dutt, dając 29-latkowi cień nadziei na powrót do łask.

Źródło artykułu: