- Wiadomo, że każdego trenera bronią wyniki, więc Macieja Skorżę miarodajnie ocenimy najwcześniej za pół roku. Wydaje mi się jednak, że to dobry wybór władz klubu - stwierdził w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Bartosz Bosacki.
Były piłkarz Kolejorza wyraził tę opinię również na podstawie osobistych kontaktów. - Miałem do czynienia z tym szkoleniowcem, gdy występowałem w reprezentacji, a on był asystentem Pawła Janasa. Wtedy - podobnie jak obecnie Mariuszowi Rumakowi - brakowało mu jeszcze doświadczenia, lecz od tego czasu pracował w wielu klubach, mając nierzadko trudne lub specyficzne warunki. Dotyczy to Groclinu Grodzisk Wlkp., Legii Warszawa i Wisły Kraków. Myślę, że bardzo dużo z tego wyniósł. Życzę mu jak najlepiej i trzymam za nieco kciuki. Wierzę, że wyciągnie z zespołu cały potencjał.
[ad=rectangle]
Bosacki jest zdania, że Maciej Skorża dobrał sobie właściwych współpracowników. - Zarówno Tomasz Rząsa, jak i Dariusz Żuraw mają ogromne doświadczenie z boiska, którego brakowało poprzedniemu sztabowi. To wbrew pozorom istotna kwestia - zaznaczył.
Były defensor Lecha nie ma wątpliwości, że obecny skład ekipy z Poznania stać na skuteczną walkę z Legią Warszawa o mistrzostwo Polski. - Kadra może nie jest przesadnie szeroka, ale myślę, że jest tam osiemnastka wartościowych piłkarzy, którzy są w stanie takiemu celowi podołać. Trzeba tylko poukładać drużynę i spożytkować jej potencjał. To właśnie najważniejsze zadanie dla nowego trenera - zakończył.