Rafał Janas: Grupa jest do przejścia

Towarzyskim meczem z Włochami reprezentacja Polski do lat 19 zakończyła zgrupowanie. Było to ostatnie przygotowanie przed eliminacjami do mistrzostw Europy, które rozpoczną się 9 października.

W tym artykule dowiesz się o:

Nasi piłkarze rozegrali w tym czasie dwa sparingi. Najpierw zremisowali 2:2 w Lendavie ze Słowenią i przegrali 1:2 w Nowym Sączu z Włochami. Selekcjoner mimo braku zwycięstw i tak był zadowolony. - Jestem od roku trenerem kadry i było to pierwsze zgrupowanie, kiedy miałem chłopaków do dyspozycji przez 10 dni. Zazwyczaj były to 3-4 dni, dwa mecze i ciężko było coś wypracować. Teraz mieliśmy 8 jednostek treningowych, próbowaliśmy różne warianty. Gol  w meczu z Italią był efektem wypracowanego schematu - podkreślił Rafał Janas.
[ad=rectangle]
Jak to w życiu bywa, każdy kij ma dwa końce i trener zwrócił też uwagę na pewne mankamenty swojej drużyny. - Jest dużo pozytywów, ale problem jest taki, że ostatnio graliśmy w maju i była duża przerwa. To jest jeszcze młodzież, która zapomina, co sobie wypracowujemy wcześniej. Często musimy wracać do podstawowych rzeczy, kiedy wydawało się, że mamy je już za sobą. Rzeczywistość weryfikuje moje plany. Nad czym innym chcieliśmy pracować, ale musieliśmy poprawić błędy popełnione w meczu ze Słowenią. Cieszę się, że to poskutkowało. Po dłuższej przerwie zawsze mamy problem z tym pierwszy meczem, a drugi wygląda dużo lepiej - zaobserwował Janas.

Paradoksalnie to lepsze spotkanie zakończyło się porażką 1:2. Włosi przechylili szalę zwycięstwa w trzeciej minucie doliczonego czasu gry. - Mimo to zespół pokazał charakter. Zamierzam na spokojnie przeanalizować oba mecze i wybrać grupę 18 piłkarzy, którzy wystąpią w eliminacjach do mistrzostw Europy. Myślę, że zbyt wielu niespodzianek nie będzie. Ta grupa, która tu była jest blisko powołań na październikowe mecze - zapewnił selekcjoner.

Wszystkie trzy bramki w obu spotkaniach strzelił Oskar Zawada występujący na co dzień za zachodnią granicą. - Ten chłopak fajnie się rozwija i nie przez przypadek podpisał zawodowy kontrakt w Wolfsburgu. Widać, że gra w Niemczech mu służy. Cieszę się, że większość z tych chłopaków robi postępy, a Oskar może większe. Oby tak dalej - stwierdził były asystent Macieja Skorży w Wiśle Kraków, Legii Warszawa i Ettifaq FC.

Reprezentanci Polski do lat 19 rozjechali się już do swoich klubów i kolejny raz spotkają się już przed eliminacjami. Trener będzie wciąż pracował na pełnych obrotach. - Czekają mnie teraz wyjazdy, obserwacje. Muszę mądrze wybrać grupę, która będzie w optymalnej formie. Chłopcy też dostali zadania, by pracować nad sobą do eliminacji. Mecze ze Słowenią i z Włochami na pewno będą miały duże znaczenie, ale też dyspozycja w jakiej będą za trzy tygodnie, gdy będę wysyłał powołania - podkreślił.

Polacy pierwszą część kwalifikacji do europejskiego czempionatu rozpoczną 9 października. Ich grupowymi rywala mi będą obok Holandii, Andora i Mołdawia. - Już zaczęliśmy analizę gry Młodawii. W tej grupie wiekowej zdarzają się bardzo różne wyniki, a forma zawodników waha się. Grupa jest do przejścia, ale nie będzie to na pewno spacerek. Celem jest awans z pierwszego miejsca - zakończył Rafał Janas.

Komentarze (0)