Jerome Boateng: Nie powinniśmy winić Roberta Lewandowskiego za słabe wyniki
Robert Lewandowski nie strzela goli i spisuje się poniżej oczekiwań. W obronie Polaka staje autor zwycięskiego trafienia z meczu przeciwko Manchesterowi City, Jerome Boateng.
Konrad Kostorz
Robert Lewandowski do tej pory zdobył tylko jedną bramkę w oficjalnych meczach Bayernu Monachium. To wynik znacznie poniżej oczekiwań, zwłaszcza że 26-latek spędził już na placu gry 549 minut. Kibice mistrza Niemiec liczyli na zdecydowanie bardziej okazały dorobek króla strzelców Bundesligi.- Nie powinniśmy winić go za wyniki, to nie o niego tutaj chodzi. Lewandowski jest napastnikiem światowej klasy i strzeli jeszcze dla nas mnóstwo goli. Brakuje nam czegoś innego, a w szczególności odpowiedniej taktyki, ostatniego podania, precyzji i koncentracji. Nie ma dla nas żadnego usprawiedliwienia, po prostu musimy dawać z siebie więcej - przekonuje Jerome Boateng na łamach tz-online.de.
Wszystko wskazuje na to, że polski snajper we wtorek zagra od pierwszego gwizdka z SC Paderborn 07. Być może w konfrontacji z rewelacyjnym beniaminkiem "Lewy" przełamie się i od tego meczu zacznie trafiać regularnie.