Robert Lewandowski wreszcie chwalony przez Niemców, ale Goetze i Robben byli lepsi

Robert Lewandowski zebrał wysokie recenzje za występ z SC Paderborn (4:0), ale nie był najlepszy na boisku. Za co niemieckie media pochwaliły polskiego napastnika Bayernu Monachium?

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz
Począwszy od pierwszych oficjalnych występów w Bayernie Monachium Robert Lewandowski był bardzo krytycznie oceniany przez niemieckie media. Nawet za mecz z Schalke 04, w którym wpisał się na listę strzelców, nie otrzymał zbyt korzystnych not. Przeciwko SC Paderborn 07 26-latek nie tylko posłał jednak piłkę do siatki, ale też wykonał wiele udanych zagrań i to zaowocowało wysokimi recenzjami."Gol w 14. minucie sprawił, że zrzucił z siebie ciężar i pozbył się frustracji. Chętnie pokazywał się do gry i był aktywny, do momentu zejścia z murawy należał do najlepszych zawodników" - ocenili redaktorzy TZ. "Był bardzo zaangażowany i widać było u niego wolę walki. Zasłużył na strzelenie gola, jakkolwiek znajdował się na minimalnym spalonym. Wygrał 56 procent pojedynków indywidualnych i miał 47 kontaktów z piłką" - wyliczył Sportal.
"Lewemu" przyznano wysokie noty, ale nie tak korzystne jak Mario Goetzemu, który zdobył dwie spośród czterech bramek Bayernu Monachium i miał aż 108 razy piłkę przy nodze, oraz nakręcającemu grę mistrza Niemiec Arjenowi Robbenowi. "Wrócił do jedenastki i od razu okazał się piłkarzem meczu. Ogrywał defensywę Paderborn, był dla niej nieuchwytny" - napisano o występie Holendra. "Do tej pory jego najlepszy mecz w bieżącym sezonie. Nieustannie stwarzał zagrożenie dla przeciwników" - skomentowano postawę bohatera finału MŚ.

Nieźle ocenieni zostali również Xabi Alonso i Thomas Mueller, natomiast słabiej wypadli tylko Dante oraz Sebastian Rode. Kolejny mecz Bawarczycy rozegrają w sobotnie popołudnie, a ich rywalem będzie 1.FC Koeln, który wciąż nie stracił w tym sezonie gola.

Oceny kolejno od Bildu, Abendzeitung Muenchen, TZ i Sportalu (gdzie "1" - najlepsza, "6" - najgorsza):

Robert Lewandowski - "2", "2", "2", "2,5"

Jerome Boateng: Nie powinniśmy winić Roberta Lewandowskiego za słabe wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×