Nie minęło 120 sekund i Polacy objęli prowadzenie. W historii lubelskiego stadionu zapisał się Mariusz Stępiński. Świetnie z rzutu wolnego dośrodkował Piotr Zieliński, a napastnik Wisły Kraków popisał się celną główką.
[ad=rectangle]
Biało-czerwoni dyktowali warunki gry i mogli podwyższyć po kwadransie, ale uderzenie Stępińskiego wybił stojący na linii bramkowej obrońca Włoch. Chwilę później dwa razy szczęścia próbował Łukasz Wroński, lecz nie udało mu się zaskoczyć Ivana Provedela.
Pierwszą groźną akcję Włosi przeprowadzili w 30. minucie i Krystian Rudnicki spokojnie obronił płaski strzał Jacopo Manconiego. Tuż przed przerwą z rzutu wolnego przymierzył Leonardo Capezzi i ponownie na wysokości zadania stanął golkiper biało-czerwonych.
W drugiej połowie goście nieoczekiwanie doprowadzili do wyrównania. W 50. minucie Polacy zwlekali z wybiciem piłki, na 20. metrze przechwycił ją Manconi i posłał do siatki. Korzystny wynik sprawił, że włoski zespół postawił na defensywę i od czasu do czasu kontrował.
Polacy zaś ambitnie dążyli do wygranej, ale marnowali nawet wyborne okazje do zdobycia gola. W 60. minucie Zieliński strzelił Panu Bogu w okno, a osiem minut później Provedel wyszedł obronną ręką z sytuacji sam na sam z Przemysławem Frankowskim. Biało-czerwoni nacierali, lecz byli na bakier ze skutecznością.
Gospodarze dopięli swego w 84. minucie. Po wrzutce z rzutu rożnego Włosi wybili futbolówkę poza szesnastkę, a tylko na to czekał Frankowski, który mocnym uderzeniem podwyższył na 2:1. Kolejne trafienie 180 sekund później mógł dołożyć Dawidowicz, ale trafił w poprzeczkę. Otwarcie Areny Lublin biało-czerwoni uświetnili wygraną, a po meczu niemal 14-tysięczna rzesza kibiców żegnała ich gromkimi brawami.
Drużyna Marcina Dorny jest liderem Turnieju Czterech Narodów. W poniedziałek Polacy zmierzą się w Carouge ze Szwajcarią.
Drużyna | Mecze | Pkt | Bramki | |
---|---|---|---|---|
1. | Polska | 3 | 7 | 6:3 |
2. | Włochy | 3 | 3 | 3:5 |
3. | Szwajcaria | 2 | 2 | 1:1 |
4. | Niemcy | 2 | 1 | 0:1 |
Polska - Włochy 2:1 (1:0)
1:0 - Stępiński 2'
1:1 - Manconi 50'
2:1 - Frankowski 84'
Składy:
Polska: Rudnicki - Kędziora, Sadzawicki, Dawidowicz, Straus - Frankowski (86' Matynia), Zieliński, Murawski (65' Szymański), Uryga, Wroński (71' Formella) - Stępiński.
Włochy: Provedel - Nava, Barreca (84' Berra), Gagliardini, Vicari, Camigliano (70' Somma), Mattiello, Capezzi (66' Grassi), Garritano (66' Marsura), Fazzi (46' Rozzi), Manconi.
Żółta kartka: Vicari (Włochy).
Sędzia: Benjamin Kortus (Niemcy).
Widzów: 13 850.
Zaczyna się coś nowego w Lublinie. Brawo!