"Twierdza Wrocław" znów niezdobyta

Kolejny mecz na własnym stadionie bez porażki. Wrocławska twierdza zbudowana przez Tadeusza Pawłowskiego odparła kolejny atak. W tej chwili to najdłużej niezdobyty obiekt w T-Mobile Ekstraklasie.

Piłkarze Śląska Wrocław od momentu, gdy opiekę nad drużyną przejął Tadeusz Pawłowski, doskonale spisują się na własnym stadionie. Zespół WKS-u pod wodzą tego szkoleniowca na "swoich śmieciach" nie przegrał jeszcze ani jednego spotkania. Wystarczy spojrzeć na statystyki.
[ad=rectangle]
Trener zielono-biało-czerwonych przejął zespół właśnie po ostatniej domowej porażce wrocławian. 23 lutego pod wodzą Stanislava Levego WKS uległ przed własną publicznością Ruchowi Chorzów 2:3. W kolejnych 14 spotkaniach na swoim stadionie Śląsk natomiast dziesięciokrotnie zdobył komplet punktów, a cztery razy zremisował. Stadion wrocławskiej drużyny to w tej chwili najdłużej niezdobyty obiekt w T-Mobile Ekstraklasie! To nie wszystko. Bilans bramek też jest bowiem bardzo korzystny. Zielono-biało-czerwoni od momentu, gdy rozpoczęli swoją świetną serię domowych spotkań, to na własnych "śmieciach" strzelili osiemnaście goli, a stracili tylko cztery.

W sobotę zielono-biało-czerwoni odprawili z kwitkiem kolejnego rywala. O ile po pierwszej połowie wrocławianie bezbramkowo remisowali z Piastem Gliwice, to po przerwie strzelili trzy gole i pewnie ograli rywala. - Nie myślę o serii, normalnie przygotowujemy się do każdego meczu. Nie ma o tym mowy na odprawie. Nieraz, żeby wzmocnić chłopców psychicznie, mówi się o Twierdzy Wrocław, ale my traktujemy każdego rywala z osobna. Chcemy dominować na boisku i grać o zwycięstwo. Nie kalkulujemy, gramy do przodu i to nam wychodzi. Oby tak było przez cały sezon - mówi szkoleniowiec Śląska, Tadeusz Pawłowski.

- Oby tak dalej. Na pewno gramy u siebie, trybuny są z nami. Dla każdego, który tu przyjeżdża, to ciężki teren i trudno nas ograć. Mam nadzieję, że taka passa będzie trwała jak najdłużej - dodał Mateusz Machaj.

Kolejny mecz na Stadionie Wrocław piłkarze Śląska rozegrają 2 listopada o godzinie 15:30. Ich rywalem będzie Lech Poznań.

Komentarze (0)