Po porażce 0:1 z Bayernem oraz remisie 1:1 z AS Romą mistrzowie Anglii znaleźli się w niekorzystnym położeniu. Rywalizacja z CSKA ułożyła się jednak po ich myśli - w 29. minucie po świetnym podaniu Davida Silvy Edin Dzeko znalazł się sam na sam z Igorem Akinfiejewem i idealnie dograł do Sergio Aguero, który posłał piłkę do pustej siatki.
[ad=rectangle]
Jeszcze przed końcem pierwszej połowy drużyna Manuela Pellegriniego podwyższyła prowadzenie. Aguero wystąpił tym razem w roli asystenta, ponieważ po jego zagraniu futbolówkę do bramki wpakował zamykający akcję James Milner.
Po zmianie stron długo nic nie wskazywało na to, by The Citizens mieli wypuścić z rąk zwycięstwo. Żadna z ekip nie stwarzała dogodnych okazji aż do 65. minuty. Wówczas Bebras Natcho znakomitym dograniem wyłożył piłkę Ahmedowi Musie, który obsłużył Seydou Doumbię, a napastnik z Wybrzeża Kości Słoniowej pokonał bezradnego Joe Harta.
W końcówce Anglicy starali się bronić jednobramkowej przewagi i zapłacili wysoką cenę za swój minimalizm. W 86. minucie arbiter dopatrzył się bowiem faulu Aleksandara Kolarova na Doumbii i wskazał na "wapno". Do piłki podszedł Natcho i nie pomylił się z jedenastu metrów.
The Citizens mają na koncie tylko dwa punkty i wiele wskazuje na to, że nie wywalczą awansu do najlepiej "16". Zespołowi Pellegriniego pozostały jeszcze domowe pojedynki z CSKA i Bayernem oraz wyjazdowy mecz z Romą.
CSKA Moskwa - Manchester City 2:2 (0:2)
0:1 - Aguero 29'
0:2 - Milner 38'
1:2 - Doumbia 65'
2:2 - Natcho (k.) 86'
Składy:
CSKA: Akinfiejew - Fernandes, W. Bierezucki, Ignaszewicz, Szczennikow - Natcho - Tosić (69' Jefremow), A. Bierezucki (46' Doumbia, 90' Cauna), Milanow - Eremenko, Musa.
Man City: Hart - Zabaleta, Kompany, Mangala, Kolarov - Milner, Toure, Fernando (87' Jovetić), Silva (78' Fernandinho) - Dzeko (72' Navas), Aguero.