Zaur Sadajew zostanie w Lechu Poznań do końca sezonu

Zaur Sadajew na pewno pozostanie w Lechu Poznań do końca obowiązującego wypożyczenia. Czeczen jak na razie gra nierówno i nie spełnia pokładanych oczekiwań.

Michał Jankowski
Michał Jankowski
Zaur Sadajew został wypożyczony do Lecha Poznań pod koniec okienka transferowego po sprzedaży do Dynama Kijów Łukasza Teodorczyka. Były zawodnik Lechii Gdańsk jak na razie nie może ustabilizować formy. W meczach przed własną publicznością spisuje się dobrze, ale na wyjazdach gra fatalnie i ma problemy z najprostszymi elementami gry.
Do tej pory Sadajew wystąpił w siedmiu meczach, spędził na boisku 330 minut i zdobył dwa gole, ale brał też udział w kilku akcjach, które zakończyły się bramkami. Maciej Skorża nie jest do końca zadowolony z 25-letniego napastnika, ale cały czas wierzy, że w końcu zaprezentuje pełnie swoich umiejętności. - Na treningach Zaur pokazuje wysoką jakość. Widać, że jest to piłkarz dobrze wyszkolony i potrafi zagrać tak, jak mało który piłkarz Lecha. Jest jednak nieregularny. Zdarzają mu się proste straty, które irytują - przyznaje trener Kolejorza.

Lech nie zamierza jednak skracać wypożyczenia i Sadajew na pewno zostanie w Lechu do końca sezonu. - Nie skreślam go. Od czasu kontuzji nie wrócił do swojej dyspozycji. W meczu z Zawiszą mieliśmy inny obraz niż dzisiaj. Mam cierpliwość do tego zawodnika i wiem, że da nam dużo radości - kończy Skorża.

Czy Paulus Arajuuri wykorzystał swoją szansę? "Jestem zadowolony z tego jak gram"

Czy Zaur Sadajew powinien zostać w Lechu Poznań?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×