W obecnym sezonie 29-latek zaliczył 16 występów we wszystkich rozgrywkach i strzelił jednego gola. Często jest jednak krytykowany za błędy w tyłach. Taki przytrafił mu się również w ostatnim pojedynku z Podbeskidziem Bielsko-Biała, gdy skiksował przed własnym polem karnym i po chwili Bartosz Śpiączka uratował dla Górali remis.
Hubert Wołąkiewicz jest jednym z najlepiej opłacanych piłkarzy Lecha, dlatego jego odejście już zimą mogłoby nieco odciążyć budżet. Najbliższe okienko będzie też ostatnią okazją, by klub ze stolicy Wielkopolski zarobił na transferze.
[ad=rectangle]
Według nieoficjalnych informacji usługami doświadczonego defensora zainteresowany jest Zawisza, który będzie szukał wzmocnień, by wiosną skutecznie powalczyć o utrzymanie. W Bydgoszczy piłkarz spotkałby się także z trenerem Mariuszem Rumakiem, z którym dość długo współpracował w Kolejorzu.
W kontekście zmiany barw przez Wołąkiewicza wymienia się też Lechię Gdańsk, w której obrońca ten występował w latach 2007-2010. Bardziej prawdopodobny jest jednak kierunek bydgoski.