Po ubiegłotygodniowej porażce 0:1 z Herthą Berlin Juergen Klopp zapowiadał, że jego zespół zrobi wszystko, aby wywalczyć komplet punktów w dwóch ostatnich spotkaniach. Plan trenera nie powiódł się i Borussia Dortmund tylko zremisowała z VfL Wolfsburg (2:2) oraz uległa Werderowi Brema (1:2). W efekcie na półmetku sezonu plasuje się w strefie spadkowej - po raz pierwszy od 30 lat!
[ad=rectangle]
- Dobre wieści? Tylko takie, że runda jesienna już się skończyła. Przed nami prawie trzy tygodnie przygotowań i powinniśmy intensywnie je wykorzystać. Wrócimy do formy, ponieważ po prostu musimy to zrobić - przyznał Klopp po porażce na Weserstadion. - Popełniliśmy bardzo dużo błędów i pokazaliśmy liczne słabości, ale nie jesteśmy aż tak słabi, by plasować się na dole tabeli. Musimy patrzeć do przodu, naładować baterie, lepiej się przygotować i znów wygrywać - stwierdził na łamach bvb.de.
Borussia w pierwszej połowie sezonu była najsłabszym zespołem poza własnym obiektem. - W ostatnich tygodniach u siebie graliśmy całkiem nieźle, natomiast na wyjazdach zupełnie nam nie szło. To niesamowite, jak słabi byliśmy poza Signal-Iduna Park - przyznał załamany Mats Hummels, który w Bremie zdobył gola, ale nie ustrzegł się błędów w defensywie. - Trudno powiedzieć, dlaczego spisaliśmy się tak bezbarwnie. Szybko stracony gol na pewno nam nie pomógł. W rundzie rewanżowej musimy coś zmienić i dlatego okres przygotowawczy będzie bardzo ważny - podsumował Mitchell Langerak.
Żółto-czarni do gry powrócą 31 stycznia 2015 roku, kiedy zmierzą się na wyjeździe z trzecim w tabeli Bayerem Leverkusen. Do Aptekarzy Borussia traci obecnie 13 punktów.