Pierwszy kryzys AS Romy pod wodzą Rudiego Garcii. "Nie odejdzie przed zdobyciem Scudetto"

Odkąd Rudi Garcia w połowie 2013 roku objął AS Romę, stołeczny zespół zaczął spisywać się nadspodziewanie dobrze. Francuz błyskawicznie poukładał drużynę, dokonał trafnych wyborów na rynku transferowym i w efekcie Giallorossi długo walczyli o Scudetto. Na finiszu ulegli Juventusowi Turyn, ale po czterech latach przerwy awansowali do Ligi Mistrzów.

Aż do początku grudnia 2014 roku Roma wciąż radziła sobie na miarę oczekiwań. Kryzys zaczął się od z trudem zremisowanego pojedynku z US Sassuolo. Od tego czasu rzymianie wygrali tylko trzy spotkania, za każdym razem wymęczając zwycięstwo w kontrowersyjnych okolicznościach. W 11 występach zdołali strzelić ledwie 11 goli. [ad=rectangle] Włoska prasa po wtorkowej porażce Romy z Fiorentiną zaczęła sugerować, że posada Garcii wkrótce może stać się zagrożona. Działacze stanowczo wykluczają jednak możliwość zwolnienia byłego szkoleniowca OSC Lille. - Wszyscy ponosimy odpowiedzialność za wyniki - trener, piłkarze i ja. Słabszy okres jest efektem różnych czynników. Czasami to kwestia psychiki, nad którą trudno zapanować. Przed rokiem jeden walczył za wszystkich, a wszyscy za jednego i udawało nam się unikać błędów. Teraz tak dobrze już niestety nie jest - tłumaczy dyrektor sportowy Walter Sabatini.

- Przed trenerem i zespołem wiele pracy. Muszą znaleźć rozwiązanie, by wrócić na właściwe tory. W każdym razie Garcia nie odejdzie, zanim nie wywalczy Scudetto. Zapewnił nas o tym, kiedy miał oferty, których nikt inny by nie odrzucił - dodaje działacz na łamach football-italia.net.

Roma w tabeli Serie A do Juventusu traci 7 punktów, a zatem może jeszcze wierzyć w mistrzostwo kraju. - Nie da się ukryć, że zmagamy się z problemami, a pewność siebie zawodników zmalała. Musimy wygrać w Cagliari, a później wrócą brakujące ogniwa (m.in. Gervinho i Doumbia - przyp.red.) i będziemy silniejsi. Obecnie najbardziej potrzebujemy więcej solidnej gry w obronie i precyzji w ataku - przekonuje Garcia.

Wyniki AS Romy od początku grudnia:

Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)