Premier League: Emocje na dole tabeli, Burnley roztrwoniło dwa gole przewagi

Newspix / Philip Oldham
Newspix / Philip Oldham

Burnley FC i West Bromwich Albion walczą o utrzymanie, mimo to stworzyły bardzo emocjonujące widowisko. Gospodarze prowadzili już 2:0, ale nie zdołali sięgnąć po komplet oczek.

Pierwsza połowa należała zdecydowanie do miejscowych i dość szybko znalazło to odzwierciedlenie w wyniku. W 11. minucie Danny Ings efektownie przerzucił piłkę na obrońcami rywala, a z bliska głową do siatki trafił Ashley Barnes. Beniaminek kontynuował natarcie i po kolejnych 21 minutach prowadził już 2:0. Tym razem asystował George Boyd, który precyzyjnie dośrodkował do Ingsa, zaś ten główkował przy słupku i Tom Heaton nie miał żadnych szans na skuteczną interwencję.

The Baggies spisywali się słabo, mimo to w doliczonym czasie pierwszej połowy zdobyli bramkę, która ich obudziła. Po rzucie rożnym egzekwowanym przez Calluma McManamana Chris Brunt odnalazł się w ogromnym tłoku i z 5 metrów trafił do siatki. Stałe fragmenty były w niedzielę bardzo mocną stroną ekipy Tony'ego Pulisa, bo także po kornerze udało jej się w drugiej połowie wyrównać. Centrował Brunt, a Heatona pokonał głową Brown Ideye, który umiejętnie zgubił krycie Davida Jonesa.
[ad=rectangle]
West Bromwich Albion dokonało zatem dużej sztuki i podniosło się z wyniku 0:2. Później oba zespoły miały wyborne szanse, by jeszcze przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Najpierw Joleon Lescott wybił futbolówkę z linii bramkowej po strzale Michaela Keane'a, a w końcówce Heaton do spółki z Benem Mee zatrzymali mocne uderzenie Saido Berahino z najbliższej odległości.

Ponadto gospodarzom należał się rzut karny. Gareth McAuley pomógł sobie ręką blokując dośrodkowanie Mee z lewego skrzydła, jednak Mike Dean nie zdecydował się wskazać na "wapno".

Remis pozwolił Burnley wyprzedzić w tabeli Hull City i uplasować się tuż nad strefą spadkową. The Baggies natomiast zajmują 15. pozycję z dorobkiem 23 oczek.

Burnley FC - West Bromwich Albion 2:2 (2:1)
1:0 - Ashley Barnes 11'
2:0 - Danny Ings 32'
2:1 - Chris Brunt 45+1'
2:2 - Brown Ideye 67'

Komentarze (1)
avatar
Hockley
8.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Burnley straciło bezcenne dwa oczka, a WBA nieco odetchnęło. Nie mniej jednak walka o unikenięcie degradacji będzie do końca pasjonująca.
Nie można skreślać nawet Leicester, które już dłuższy o
Czytaj całość