Liverpool FC za pozyskanie Emrego Cana zapłacił latem 12 mln euro. Początkowo były gracz Bayernu i Bayeru pełnił co do zasady rolę rezerwowego, ale kilka tygodni temu otrzymał szansę od Brendana Rodgersa w roli środkowego obrońcy i ten ruch menedżera okazał się strzałem w "10". Can od sześciu kolejek jest pewniakiem jako stoper.
[ad=rectangle]
- Zapewnił naszemu zespołowi niezbędną równowagę. Jest silny fizycznie i jak na tak młodego zawodnika świetnie rozumie założenia taktyczne. W przyszłości pokaże, że potrafi być także doskonałym pomocnikiem. Póki co jest fantastyczny w obronie - chwali 21-latka szkoleniowiec The Reds.
Urodzony we Frankfurcie Can występował w niemieckich reprezentacjach młodzieżowych we wszystkich kategoriach wiekowych. Od Joachima Loewa nie dostał jeszcze szansy, a jest uprawniony również do gry w kadrze Turcji. Dziennikarze Bildu apelują do "Jogiego", by w najbliższej przyszłości wysłał powołanie uzdolnionemu zawodnikowi.
Perspektywiczny środkowy obrońca z pewnością przyda się mistrzom świata po tym, jak reprezentacyjną karierę zakończył Per Mertesacker, a Holger Badstuber wskutek licznych problemów zdrowotnych nie prezentuje najwyższej formy. Can mógłby okazać się ciekawą alternatywą dla Jerome'a Boatenga lub Matsa Hummelsa.