Wojciech Szczęsny na ławce także w LM? Arsene Wenger skłania się ku Davidowi Ospinie

Zdjęcie okładkowe artykułu: East News /  /
East News / /
zdjęcie autora artykułu

Wszystko wskazuje na to, że w meczu z AS Monaco Arsene Wenger postawi na Davida Ospinę, który jest w pełni sił i we wtorek trenował na pełnych obrotach z drużyną.

Wojciech Szczęsny w ostatnich sześciu pojedynkach ligowych Arsenalu Londyn musiał godzić się z rolą rezerwowego. Zagrał tylko w Pucharze Anglii przeciwko Middlesbrough (15 lutego). David Ospina, który dość nieoczekiwanie wskoczył do jedenastki, nie zawodzi, a we wspomnianych spotkaniach puścił łącznie tylko cztery bramki. [ad=rectangle] Czy zatem w środę na murawę Emirates Stadium wyjdzie Kolumbijczyk? - Nie mogę tego jeszcze zdradzić - przyznał podczas przedmeczowej konferencji Arsene Wenger, ale pytany o Szczęsnego odparł: - Troszczę się o każdego piłkarze i chcę, żeby każdy był szczęśliwy, ale ostatecznie do składu mogę wstawić tylko jedenastu graczy. Konkurencja jest czymś normalnym, trudno, by jej nie było. Myślę, że nie ma powodów do zmartwień.

Wenger dał do zrozumienia, że polski bramkarz będzie musiał ponownie pogodzić się z rolą rezerwowego. Tym bardziej, że Ospina, który przeciwko Crystal Palace (2:1) doznał urazu (mimo to dokończył spotkanie), jest już w pełni sił. - Brał udział w treningu, nic mu nie dolega - zdradził Francuz.

W fazie grupowej Ligi Mistrzów Szczęsny wziął udział w czterech pojedynkach. W dwóch pozostałych, z uwagi na zawieszenie i uraz Polaka, bramki Arsenalu strzegł Damian Martinez. Ospina wystąpił jedynie w końcówce spotkania, w którym Szczęsnego arbiter ukarał czerwoną kartką.

Źródło artykułu:
Komentarze (1)
avatar
Hockley - RSKŻ
24.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Co mecz pytania czy Szczęsny czy Ospina. Przecież od pierwszego meczu po meczu z Southampton (feralnego dla Polaka) numerem jeden jest Kolumbijczyk. Nad czym tu się rozwodzić?