W ostatnim meczu 25. kolejki Primera Division jedna z najlepszych drużyn drugiej części sezonu, Celta Vigo, przyjęła walczące o utrzymanie Elche CF. Ekipa z Galicji przez większość spotkania prezentowała się lepiej, ale na jej drodze stawał Przemysław Tytoń, który popisał się czterema bardzo udanymi interwencjami. "Tytoń - prawdziwy bohater Elche" - tak w swojej relacji napisał dziennikarz AS. Z kolei druga madrycka gazeta, Marca, zaznaczyła, że "Polak w bramce Elche czuje się jak u siebie w domu". Ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem 1:1, a nasz bramkarz nie miał nic do powiedzenia przy straconym golu.
[ad=rectangle]
Marca trzeci raz z rzędu uznała Tytonia za najlepszego gracza zespołu na boisku. Wypożyczony z PSV Eindhoven golkiper był bohaterem meczu z Eibar ("7,5"), dostał najwyższą notę spośród piłkarzy Elche przeciwko Realowi Madryt ("6,5"), a za poniedziałkowy występ został oceniony na "7". Żaden inny gracz na placu gry nie otrzymał równie wysokiej noty. W zestawieniu ASa Tytoń dostał maksymalną notę "3", podobnie jak dwaj gracze Celty - Michael Krohn-Dehli (autor gola) i Nolito.
Statystyczny portal WhoScored przyznał Polakowi ocenę "7.41" (najwyższą z graczy gości), z kolei w ekipie gospodarzy wyższe noty dostali Jonny ("8.35") oraz Nemanja Radoja ("7.59").
Dla Tytonia było to 20. spotkanie w Primera Division. Łącznie stracił 32 gole i 4 razy zachował czyste konto.
Skrót spotkania (udane interwencje Tytonia w 0:23, 1:19, 1:37, 2:46; stracony gol od 2:07):