Prezes Piasta Gliwice o Radoslavie Latalu: Zadecydowało bogate piłkarskie doświadczenie trenera

Oficjalnie: Radoslav Latal szkoleniowcem Piasta Gliwice

Decyzja o zwolnieniu Angela Pereza Garcii była dość zaskakująca. W końcu Piast Gliwice do czołowej ósemki traci tylko dwa punkty. Jednakże władze Ślązaków nie chciały, aby różnica ta się pogłębiała. - Jedynym czynnikiem, który wpłynął na decyzję o zmianie trenera były względy merytoryczne. Wyniki zespołu były niesatysfakcjonujące, a i gra drużyny była słaba. Oddalał się cel, który zamierzamy osiągnąć, czyli pierwsza ósemka. Nowy trener ma nam to zapewnić - powiedział Adam Sarkowicz, prezes Piasta.
[ad=rectangle]
Czy Radoslav Latal był jedynym pomysłem władz niebiesko-czerwonych? - Braliśmy pod uwagę różne rozwiązania. Były z naszej strony również zapytania do polskich szkoleniowców, ale o wyborze ostatecznie zadecydowało bogate piłkarskie doświadczenie trenera. Mieliśmy też oczywiście bardzo dobre opinie o jego warsztacie pracy. Liczymy na czeską, ale i niemiecką solidność, bo wiemy, że nowy opiekun zespołu przez lata grał za naszą zachodnią granicą. Ponadto szkoleniowiec osiągnął sukces sportowy na ławce, czyli zdobycie Pucharu Słowacji. To też nas przekonało - skomentował sternik klubu.

Również i Rada Nadzorcza Piasta z niepokojem przyglądała się temu, co Piast osiąga w tym roku. - Rada Nadzorcza cały czas jest na bieżąco z sytuacją w klubie i wie co się dzieje oraz tym żyje. Jesteśmy w kontakcie z prezesem Zarządu i bardzo zmartwiło nas, że od dłuższego czasu nastąpiła stagnacja. Wynik sportowy, który sobie założyliśmy bardzo się oddalał. Mamy doświadczenie z poprzedniego roku, kiedy to musieliśmy nerwowo działać, żeby ratować ekstraklasę. Trzeba było coś zrobić i na wniosek Zarządu podjęliśmy decyzję, żeby dokonać zmiany na tym newralgicznym dla klubu stanowisku - zaznaczył Grzegorz Jaworski, przewodniczący Rady Nadzorczej.

Radoslav Latal: Trochę już zdołałem zapoznać się z sytuacją w klubie