Miedź Legnica pójdzie za ciosem?
Po wysokiej porażce na inaugurację ligowych zmagań w 2015 roku w minionej kolejce zawodnicy Miedzi Legnica rozgromili w Nowym Sączu miejscową Sandecję. Teraz Miedziankę czeka starcie z GKS-em Tychy.
Artur Długosz
W pierwszym ligowym spotkaniu w 2015 roku piłkarze Miedzi Legnica dość niespodziewanie przegrali aż 0:3 z Dolcanem Ząbki. Zespół Janusza Kudyby szybko się jednak zrehabilitował, bowiem tydzień temu z Sandecją zwyciężył... 4:0. - W Nowym Sączu odbudowaliśmy się mentalnie i zapomnieliśmy o porażce z Dolcanem. Wygraliśmy 4:0, a mogliśmy pokusić się o wyższe zwycięstwo. Na pewno w tym spotkaniu pokazaliśmy charakter. To było już jednak spotkanie, które zostało przeanalizowane. W sobotę czeka nas kolejny przeciwnik, bardzo ciężki - mówi szkoleniowiec Miedzianki.
Do składu Miedzi na to spotkanie wracają Wojciech Łobodziński i Daniel Feruga. - Nie będziemy mogli jeszcze skorzystać z usług Irka Brożyny i Mariusza Zasady, którzy jeszcze leczą urazy. Na pewno będzie to mecz ofensywny. Chcemy podtrzymać dobrą passę strzelecką z Nowego Sącza i wygrać mecz z GKS Tychy - deklaruje szkoleniowiec.