Paweł Olkowski gotowy na Irlandię. "Stres? Tylko pozytywny"

- Irlandia? Respekt trzeba mieć dla każdego, ale na pewno się nie boimy. Strach mogą czuć ludzie, którzy nie mają co włożyć do garnka, a nie ci, którzy wychodzą na boisko - mówi Paweł Olkowski.

Biało-Czerwoni już w niedzielę staną do walki o czwarte zwycięstwo w eliminacjach mistrzostw Europy. Wszystko wskazuje na to, że na boisku w Dublinie szansę gry od pierwszej minuty dostanie Olkowski.
[ad=rectangle]

- Zawsze, przyjeżdżając na kadrę, liczyłem na występ. Każda minuta na treningu czy na boisku to dla mnie szansa. A szanse, które się dostaje, trzeba wykorzystywać. Jeżeli będę mógł w niedzielę zagrać, to na pewno dam z siebie wszystko i spróbuję pomóc drużynie - podkreśla defensor 1.FC Koeln.

Olkowski jest dziś zupełnie innym zawodnikiem od tego, który kilka miesięcy temu opuszczał Zabrze i przeprowadzał się do Niemiec. - Występy w Bundeslidze dużo mi dają. Nabieram pewności siebie, dzięki czemu czuję się w drużynie dużo lepiej. Zarówno w klubie, jak i w kadrze - nie kryje reprezentant Polski.

- Czy czujemy stres? Tylko pozytywny, jak przed każdym spotkaniem. On może tylko pomóc. Respekt trzeba mieć dla każdego, ale na pewno się nie boimy. Strach mogą czuć ludzie, którzy nie mają co włożyć do garnka, a nie ci, którzy wychodzą na boisko - mówi Olkowski.

25-latek zapewnia, że jest gotowy na ostrą grę. - Przyjeżdżając na kadrę wszyscy jesteśmy świadomi tego, że walczymy za Polskę, nasz naród. Nikt nogi nie odstawi. Nie wyobrażam sobie, aby ktoś się przestraszył. Na ten mecz musimy przede wszystkim przygotować głowę, nie łokcie - kończy nasz zawodnik.

Źródło artykułu: