Łukasz Trałka: Odpadnięcie z Pucharu Polski? Nie bierzemy tego pod uwagę

Triumf za wszelką cenę - to zadanie Lecha na rewanż z Błękitnymi. Łukasz Trałka podkreślił, że jego zespół jest lepszy i musi to w czwartek udowodnić, w ogóle nie oglądając się na to co zrobi rywal.

- Szkoda, że tak długo musieliśmy czekać na rewanż. Nie mamy żadnych wątpliwości, że jesteśmy lepszą drużyną i jestem pewny, że to w czwartek pokażemy, a wszystko skończy się awansem. O niczym innym teraz nie myślimy. Skupiamy się wyłącznie na 90 minutach, które przed nami - oznajmił Łukasz Trałka.

Lechowi zdarzały się w przeszłości duże wpadki - choćby w europejskich pucharach, gdzie nie potrafił odrabiać strat. To z pewnością zwiększa obawy przed czwartkową potyczką. - Nie porównywałem starcia z Błękitnymi do tego co działo się latem w Lidze Europy. Każde spotkanie jest inne, tamte pojedynki to już historia. Nie czujemy teraz wielkich nerwów, choć zdajemy sobie sprawę z rangi meczu. Nie dziwię się obawom kibiców czy pytaniom o awans. Faktem jest bowiem, że w przeszłości podobnych spotkań nie wygrywaliśmy. Teraz jednak jestem pewien drużyny - zaznaczył.
[ad=rectangle]
Po pierwszym starciu obu ekip wielu kibiców Lecha kwestionowało jego zaangażowanie. Trałka przyznał, że pewien problem w tej materii jest. - Było już kilka meczów, w których mieliśmy gorsze fragmenty. Nawet ostatnio w Bełchatowie jeden kwadrans był w naszym wykonaniu słabszy niż pozostałe. Mamy kłopot, ale na pewno da się go rozwiązać. Krokiem naprzód jest natomiast to, że potrafimy zmieniać oblicze spotkań, a z tym w przeszłości też bywało różnie.

Jak może wyglądać czwartkowy rewanż? - Nie zakładam żadnego scenariusza, chcemy szybko strzelić gola, ale nie nastawiamy się na konkretny rozwój wypadków. Podejrzewam, że to my będziemy się dłużej utrzymywać przy piłce, natomiast kompletnie nie interesuje mnie to co zamierza zrobić rywal. Nikt w naszym zespole nie bierze pod uwagę odpadnięcia - zakończył Trałka.

Komentarze (9)
avatar
Lipowy Batonik
9.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mniej gadania i zbędnej podniety.Cokolwiek się wydarzy to i tak wielki szacun dla Błękitnych a takie wypowiedzi Trałki przed meczem to kompromitacja.Taki klub nie powinien w ogóle tłumaczyć się Czytaj całość
Kurczak
9.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeśli Rutkowski faktycznie obiecał im po kuchence na łebka a trenerowi zmywarę gratis to jestem spokojny o awans. 
avatar
ogi30
8.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pewno postawią autobus Błękitni i tyle ;]. Ciężki mecz przed Lechem. Dobre chociaż to ,że Trałka nie owija w bawełne. Tak powinno to wyglądać przed starciem z potencjalnie słabszym przeciwnikie Czytaj całość
Ł.P.
8.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Coś czuję, że Błękitni będą bronić wyniku i w Poznaniu będą grali na kontratak. Jeżeli Lechici chcą awansować do finału, musza szybko strzelić bramki. 
avatar
Wars123
8.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
NIE spalinowego...... tylko sparingowego ;) ..... ech pisanie z fona :).