Prezes Bayernu nie skrytykował piłkarzy. "Wiem, że macie ciężkie nogi i brakuje koncentracji"
Karl-Heinz Rummenigge stanął w obronie Bawarczyków po fatalnym występie zespołu przeciwko FC Porto. Zasugerował, że porażka 1:3 nie miałaby miejsca, gdyby nie problemy kadrowe.
Konrad Kostorz
Prezes mistrza Niemiec miał prawo być niezadowolony po przegranej na Estadio Dragao, zwłaszcza że jej przyczyną okazały się wyłącznie indywidualne błędy podopiecznych Pepa Guardioli. Karl-Heinz Rummenigge wykazał jednak zrozumienie dla Dantego, Xabiego Alonso i Jerome'a Boatenga, którzy nie popisali się i sprokurowali bramki dla FC Porto.
Głównodowodzący Bayernu zapewne będzie mniej wyrozumiały dla piłkarzy, jeśli nie odrobią strat i nie awansują do półfinału. Nie sposób jednak nie zauważyć, że Guardiola dysponuje mocno okrojonym składem, a absencja pięciu podstawowych zawodników bez wątpienia stanowi usprawiedliwienie. Dlatego też nie należy spodziewać się wyciągania daleko idących wniosków przez działaczy w przypadku niepowodzenia.