Bayern mistrzem już w niedzielę? HSV i Stuttgart pod ścianą - przed 30. kolejką Bundesligi

Bawarczycy swój mecz rozegrają w sobotę, ale tytuł mistrzowski mogą wywalczyć dopiero dzień później po zakończeniu szlagierowego pojedynku 4. z 2. zespołem tabeli Bundesligi.

Zasady obowiązujące w Bundeslidze przewidują, że w przypadku identycznej liczby punktów w pierwszej kolejności pod uwagę brany jest stosunek goli. Bawarczycy w przypadku pokonania Herthy będą mieli 15 "oczek" przewagi nad Wolfsburgiem, a zatem będzie istniała jeszcze teoretyczna możliwość, że zostaną wyprzedzeni przez Wilki. Losy tytułu mogą rozstrzygnąć się więc dopiero w niedzielę, o ile drużyna Dietera Heckinga nie odniesie zwycięstwa w Moenchengladbach, co jest zresztą realną perspektywą.
[ad=rectangle]
Bayern zmierzy się z Herthą po efektownym zwycięstwie 6:1 nad FC Porto i tuż przed wtorkowym półfinałem Pucharu Niemiec z Borussią Dortmund. Można więc przypuszczać, że Pep Guardiola nie wystawi wszystkich gwiazd - według Kickera wolne dostaną Rafinha, Thiago Alcantara i Xabi Alonso. W kadrze meczowej powinni znaleźć się już powracający po kontuzjach Bastian Schweinsteiger oraz Arjen Robben. Co ciekawe, Stara Dama nie przegrała żadnego z siedmiu ostatnich spotkań ligowych i jest praktycznie pewna utrzymania. Dodajmy, że w sezonie 2013/2014 stołeczny zespół uległ Gwieździe Południa na jej terenie tylko 2:3.

25. mistrzowskiego tytułu Bayern może pozbawić już tylko Wolfsburg. Rewelacja rozgrywek tuż przed finiszem sezonu nie imponuje jednak formą i co gorsza straciła Kevina de Bruyne oraz Andre Schuerrle, których prawdopodobnie zabraknie na Borussia-Park. Gladbach z kolei mieli na przygotowania do pojedynku z wiceliderem prawie 10 dni, na własnym terenie są niezwykle silni, a Lucien Favre nie zmaga się z problemami kadrowymi. To wszystko sprawia, że Borussia, która zaciekle walczy z Bayerem o miejsce na najniższym stopniu podium, jest faworytem niedzielnego szlagieru.

Dla dortmundczyków priorytetem wydaje się być półfinał DFB-Pokal w Monachium, ale drużyna Juergena Kloppa nie może odpuścić ligowego spotkania z Eintrachtem, którego wynik będzie miał duże znaczenie dla kwestii awansu BVB do Ligi Europy. Do dyspozycji trenera jest już po kontuzji Marco Reus, co sprawia, że Jakub Błaszczykowski, który przeciwko SC Paderborn (3:0) należał do słabszych ogniw zespołu, musi obawiać się o miejsce w "11". Łukasz Piszczek zaczął już trenować na pełnych obrotach, ale w sobotę na pewno zabraknie go na boisku. Przypomnijmy, że jesienią Orły pokonały u siebie żółto-czarnych 2:0.

W pierwszej połowie sezonu Bayer rozgromił w derbach 1.FC Koeln aż 5:1. Dla Kozłów, które zazwyczaj tracą mało bramek, była to bardzo dotkliwa porażka. Wzięcie rewanżu nie będzie łatwe dla drużyny Petera Stoegera, ponieważ Aptekarze wygrali siedem ostatnich spotkań ligowych i wyrównali klubowy rekord. Niewielką nadzieję drużynie z RheinEnergieStadion daje absencja kontuzjowanego Gonzalo Castro. Sławomir Peszko po niezbyt udanym występie w Berlinie (0:0) może znaleźć się poza wyjściowym składem, z kolei Paweł Olkowski wciąż leczy kontuzję.

O utrzymanie walczy obecnie pięć zespołów, a w najgorszym położeniu znajduje się HSV. W debiucie Bruno Labbadii Rothosen spisali się tradycyjnie, czyli beznadziejnie w ofensywie i przedłużyli serię meczów bez zdobyczy bramkowej do sześciu. Domowe spotkanie z Augsburgiem to świetna okazja do przełamania, ponieważ zespół z Bawarii na wyjazdach nie zachwyca. Pod ścianą znajduje się również Stuttgart, który wprawdzie stylem gry wyraźnie przewyższa HSV, ale ma w dorobku tylko "oczko" więcej. Na Mercedes-Benz Arena zawita 14. w tabeli Freiburg i o istotności tego pojedynku nie trzeba nikogo przekonywać.

Hannover 96 po pierwszy poprowadzi Michael Frontzeck, który w trakcie tygodnia zastąpił zdymisjonowanego Tayfuna Korkuta. Die Roten jako jedyny zespół w rundzie wiosennej jeszcze nie wygrali i jeśli mają przerwać niekorzystną serię, to mecz z Hoffenheim jest ku temu wyborną sposobnością. Wśród gości nie zabraknie Eugena Polanskiego.

Program 30. kolejki Bundesligi:

piątek, 24 kwietnia

FSV Mainz - Schalke 04 Gelsenkirchen, godz. 20.30

sobota, 25 kwietnia

Borussia Dortmund - Eintracht Frankfurt, godz. 15.30

Hamburger SV - FC Augsburg, godz. 15.30

Hannover 96 - TSG 1899 Hoffenheim, godz. 15.30

VfB Stuttgart - SC Freiburg, godz. 15.30

1.FC Koeln - Bayer Leverkusen, godz. 15.30

Bayern Monachium - Hertha Berlin, godz. 18.30

niedziela, 26 kwietnia

SC Paderborn 07 - Werder Brema, godz. 15.30

Borussia M'gladbach - VfL Wolfsburg, godz. 17.30

TABELA BUNDESLIGI ->>>

Komentarze (1)
avatar
eire 2
24.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bayern mistrzem już był w wrześniu .