Przed trwającym sezonem na roczne wypożyczenie do Realu Madryt trafił Javier Hernandez. Napastnik Manchesteru United przegrał jednak rywalizację z Karimem Benzemą i częściej przesiadywał na ławce rezerwowych, aniżeli pojawiał się na placu gry. Na tę chwilę, Meksykanin wystąpił w 25 meczach, ale łącznie ma na koncie tylko 881 minut spędzonych na boisku. Zdobył 6 goli (średnio co 146 minut) i zanotował 5 asyst. Najważniejsze trafienie miało miejsce w ostatnią środę.
[ad=rectangle]
Hernandez został bohaterem ćwierćfinałowego dwumeczu pomiędzy Realem Madryt i Atletico Madryt. W rewanżu był bardzo aktywny, a świetny występ okrasił bramką w samej końcówce meczu, która zapewniła Królewskim awans w najważniejszych klubowych rozgrywkach. Zawodnik może liczyć na kolejne występy, ponieważ kontuzjowany jest Benzema, a w ciągu tygodnia podopiecznych Carlo Ancelottiego czekają trzy ligowe mecze - na wyjazdach z Celtą Vigo i Sevillą, a w międzyczasie na Santiago Bernabeu z Almerią.
Bramka w meczu z Atletico wywołała również spekulacje na temat ewentualnego definitywnego wykupu Meksykanina przez Real. Królewscy mogą dokonać takiego kroku po przelaniu 10 mln euro na konto Manchesteru United. Zawodnik z Czerwonymi Diabłami ma kontrakt do 2016 roku, ale w przypadku powrotu na Old Trafford, zapewne zostanie wystawiony na listę transferową.
Popularny Chicharito został wypożyczony za 2,5 mln euro, a Real dodatkowo opłacił połowę jego pensji, czyli 3 mln euro.