Bitwa w hicie - zapowiedź meczu Zagłębie Sosnowiec - Energetyk ROW Rybnik

Konfrontacja aktualnego wicelidera i trzeciego zespołu II-ligowej tabeli zapowiada się bardzo ciekawie. Sosnowiczan dopingować będzie rzesza kibiców, bilety na spotkanie rozchodzą się bardzo szybko.

Piłkarze klubu znad Brynicy w rundzie wiosennej radzą sobie bardzo dobrze. Porażkę odnieśli tylko w pierwszej kolejce, gdy musieli uznać wyższość Okocimskiego Brzesko, przegrywając 0:1. Po tym spotkaniu nastąpiło odrodzenie drużyny, w którym duży udział miała zmiana w sztabie szkoleniowym, zespół objął bowiem trenerski tercet w składzie: Robert Stanek - Artur Derbin - Tomasz Łuczywek.
[ad=rectangle]
Od tego momentu sosnowiczanie grają bardzo dobrze i co najważniejsze skutecznie, raz po raz udowadniając hart ducha i wolę walki. Zagłębiacy czterokrotnie musieli odrabiać straty i za każdym razem udawało im się osiągnąć korzystny wynik, w tym odnieść trzy zwycięstwa. Natomiast w ostatniej kolejce zapisali na swoim koncie cenne trzy punkty, dzięki pewnemu pokonaniu Siarki Tarnobrzeg.

- Jesteśmy na fali i oby tak było dalej. Musimy być dalej konsekwentni i zdobywać te punkty w kolejnych pojedynkach. Ta ekipa jest tak zżyta ze sobą, że daliśmy już sobie spokój z mówieniem o awansie. Po prostu musimy wygrywać mecz za meczem i zobaczymy na koniec jak to się wszystko ułoży - powiedział po zwycięstwie w Tarnobrzegu Łukasz Tumicz.

W szeregach Zagłębia panuje bardzo dobra atmosfera zarówno podczas dni meczowych, jak i w trakcie treningów. Obecnie sosnowiczanie są wiceliderem II-ligowej tabeli, a do pierwszego miejsca tracą zaledwie jedno "oczko". Jednak w górnej części zestawienia panuje niesamowity ścisk, dzięki czemu końcówka sezonu zapowiada się emocjonująco, a przetasowań z pewnością nie zabraknie.

Stąd bardzo ważne są pojedyncze spotkania, a przed Zagłębiem wymagający rywale - w sobotę podejmować będą oni Energetyk ROW Rybnik, a tydzień później zmierzą się ze Stalą Stalowa Wola. - Na pierwszy ogień Energetyk - proszę bardzo, odpychamy. Potem Stal Stalowa Wola - odpychamy jeszcze dalej od siebie. I nie ma problemu. Teraz już po takich meczach, gdy mamy taką serię, nie ma na co patrzeć, my już patrzymy pod kątem tego, że mamy tę ligę wygrać, a nie tylko i wyłącznie awansować. Chcemy wygrywać mecz za meczem, nie patrząc na rywali, bo zdołaliśmy znaleźć się na drugim miejscu i jesteśmy o krok od bycia liderem, więc właściwie czego mamy się bać? Na co się oglądać? Gramy o zwycięstwo w każdym meczu i podejrzewam, że jeśli dalej będzie taka atmosfera i wciąż będziemy tak grać, to ogramy wszystkich i wygramy tę ligę - przyznał Szymon Gąsiński.

Rybniczanie aktualnie plasują się na trzeciej pozycji po tym jak w poprzedniej kolejce pokonali 2:0 MKS Kluczbork. Było to dopiero drugie zwycięstwo ekipy trenera Marcina Prasoła w rundzie rewanżowej, wcześniejsze spotkania nie układały się po myśli jego podopiecznych. Energetyk liczy, że w następnych potyczkach zdobywać będzie komplety punktów.

Rybniczanie są w gronie drużyn, które realnie liczą się w walce o awans na zaplecze ekstraklasy. Jeśli przełamanie się po serii nie najlepszych meczów przeistoczy się w serię zwycięstw, przybliżą się oni do I ligi. Po rundzie jesiennej byli oni liderami tabeli, lecz po słabym początku wiosny muszą walczyć o powrót na szczyt zestawienia. - Wiadomo, o co gramy. Musieliśmy wziąć się w garść, bo mecze i punkty uciekały. Nie chcemy stracić szansy na awans. Mam nadzieję, że zaczniemy zwycięską serię, która szybko się nie skończy i poprowadzi nas do celu - zaznaczył Szymon Jary.

W przerwie zimowej Energetyk miał siedem punktów przewagi nas swoim najbliższym rywalem, czyli Zagłębiem. Obecnie to sosnowiczanie są lepsi o jedno "oczko". Ponadto rybniczanie w siedmiu kolejkach rundy wiosennej zanotowali trzy porażki, to jest o jedną więcej niż podczas całej rundy jesiennej, gdy przegrali dwukrotnie.

Sobotnia konfrontacja na Stadionie Ludowym zapowiada się bardzo ciekawie. Zagłębie jest drużyną na fali, z kolei Energetyk w poprzedniej kolejce pokazał, że wraca do dobrej formy z rundy jesiennej. Czy sosnowiczanie przedłużą swoją udaną serię (sześć meczów bez porażki, w tym pięć wygranych), a może to rybniczanie zapoczątkują swoją serię zwycięstw? Gospodarzy z wysokości trybun dopingować będzie rzesza kibiców, do godziny 15 w piątek w ramach przedsprzedaży rozeszło się bowiem ponad 2 500 biletów.

Zagłębie Sosnowiec - Energetyk ROW Rybnik / sob., 25.04.2015, godz. 18:00
Przewidywane składy:

Zagłębie Sosnowiec: Szymon Gąsiński - Marcin Sierczyński, Konrad Budek, Krzysztof Markowski, Jovan Ninković - Dawid Ryndak, Łukasz Matusiak, Tomasz Szatan, Sebastian Dudek - Hubert Tylec, Jakub Arak.

Energetyk ROW Rybnik: Daniel Kajzer - Marek Krotofil, Marcin Grolik, Szymon Jary, Dawid Gojny, Paweł Mandrysz, Mariusz Muszalik, Gabriel Nowak, Sebastian Siwek, Szymon Sobczak, Patryk Dudziński.

Sędzia: Paweł Malec (Łódź).

Źródło artykułu: