Napoli w ostatnich tygodniach spisywało się znakomicie, eliminując z Ligi Europy VfL Wolfsburg i pewnie pokonując w rozgrywkach ligowych Fiorentinę (3:0), Cagliari (3:0) i Sampdorię Genua (4:2). Wysoka przegrana z Empoli, które jest beniaminkiem i co do zasady walczy o utrzymanie, jest zatem sporą niespodzianką.
[ad=rectangle]
Gospodarzy na prowadzenie wyprowadził weteran Massimo Maccarone, a na 2:0 podwyższył Miguel Britos, którego niefortunną interwencją "nabił" Mariano Andujar. Jeszcze przed przerwą w podbramkowym zamieszaniu celny strzał oddał Riccardo Saponara i sytuacja Napoli stała się fatalna.
Drużyna Rafaela Beniteza złapała kontakt dzięki samobójczemu trafieniu, ale w 81. minucie niefortunnie interweniował Raul Albiol po akcji Mirko Valdifioriego. Rozmiary porażki zmniejszył jeszcze Marek Hamsik, jednak nie zmieniło to faktu, że Azzurri zanotowali ogromną wpadkę i istotnie zmniejszyli swoje szanse na awans do Ligi Mistrzów.
Piotr Zieliński już tradycyjnie rozpoczął zawody na ławce rezerwowych, a do gry wszedł za Riccardo Saponarę.
Empoli FC - SSC Napoli 4:2 (3:0)
1:0 - Maccarone 8'
2:0 - Britos (sam.) 43'
3:0 - Saponara 45+1'
3:1 - Laurini (sam.) 64'
4:1 - Albiol (sam.) 81'
4:2 - Hamsik 90+1'
Składy:
Empoli: Sepe - Laurini (79' Rui), Rugani, Tonelli, Hysaj - Vecino, Valdifiori, Croce - Saponara (63' Zieliński) - Maccarone, Pucciarelli (81' Verdi).
Napoli: Andujar - Maggio, Koulibaly, Britos, Ghoulam (52' Albiol) - Inler (72' Gabbiadini), Gargano - Callejon, Hamsik, Mertens (60' Insigne) - Higuain.
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)