Rewolucja w hiszpańskim futbolu! Będzie sprawiedliwy podział praw telewizyjnych
Hiszpański rząd przyjął nową ustawę, dotyczącą rozdysponowania przychodów z praw telewizyjnych. Podział będzie sprawiedliwszy i ma wpłynąć na wzrost konkurencyjności w Primera Division.
Koniec odwiecznej choroby w hiszpańskim futbolu? Hiszpański rząd przyjął ustawę o sprawiedliwym rozdysponowaniu praw telewizyjnych. Dotychczas prawie połowę całej sumy zgarniały ekipy Realu Madryt i FC Barcelony. Od kolejnych sezonów poważniejszy zastrzyk gotówki wpłynie na konto również słabszych klubów.
W tym sezonie kluby Primera Division otrzymały łącznie ok. 800 mln euro. Po 140 mln przypadło dwóm najbardziej medialnym zespołom, z kolei mistrz kraju, Atletico Madryt, zgarnął nieco ponad 40 mln (podobnie jak Valencia CF). Na konto najsłabszych ekip trafiło tylko 18 mln. W zgodnej opinii ekspertów, takie niesprawiedliwe rozdysponowanie środków znacznie zwiększa różnicę klas pomiędzy poszczególnymi zespołami i niekorzystanie wpływa na rywalizację na najwyższym froncie.
PP: Stadion Narodowy będzie jak AlcatrazNowe regulacje mają wejść w życie od sezonu 2016/2017, choć federacja zamierza wyrównać przychody z telewizyjnych praw już od kolejnego sezonu. Problemem są indywidualne umowy zawarte pomiędzy dwoma stacjami telewizyjnymi i poszczególnymi klubami, które ostatecznie mogą zostać zerwane.
Na czym ma polegać sprawiedliwy podział? Po pierwsze kwota do rozdysponowania ma wzrosnąć do miliarda euro, a w kolejnych latach nawet do półtora miliarda. Połowa z całej kwoty zostanie przeznaczona na 20 klubów po równo, z kolei wysokość drugiej części będzie zależna od sukcesów zespołu w poprzedzających pięciu sezonach, a także ich społecznego wpływu.