Piłkarz Legii Warszawa nagrodzony prestiżowym bokserskim pasem za waleczność

Michał Żyro opuszczając murawę bardziej przypominał boksera zawodowego aniżeli piłkarza. Siedzący na trybunach Andrzej Fonfara w spontanicznym geście podarował legioniście swój prestiżowy pas.

Skrzydłowy warszawskiego zespołu pojawił się na placu gry jeszcze w pierwszej połowie. W 37. minucie niespodziewanie zmienił Brazylijczyka Guilherme. Michał Żyro miał spory udział w zdobyciu Pucharu Polski. Na tle rywali w sobotnim spotkaniu wyróżniał się zaangażowaniem i walecznością. Nic więc dziwnego, że zwycięski finał okupił kontuzją złamanego nosa. Z tego powodu nie był w stanie dotrwać do końcowego gwizdka. Po starciu z Barrym Douglasem musiał opuścić murawę.
[ad=rectangle]
- Michał ma złamany nos. Ale to nic niezwykłego dla piłkarza. Powinien być więc do dyspozycji w następnym meczu - powiedział trener Henning Berg, który był dumny postawy swojego podopiecznego.

Waleczność 22-letniego zawodnika docenił także jeden z najlepszych polskich pięściarzy bez podziału na kategorie wagowe, a prywatnie kibic stołecznej drużyny Andrzej Fonfara. Bokser wagi półciężkiej po końcowym gwizdku w spontanicznym geście wypożyczył legioniście prestiżowy pas WBC International. Żyro z radością przyjął niecodzienny prezent i paradował w nim przed świętującymi kibicami Legii Warszawa.

Barry Douglas o wyrzuceniu z boiska: nie rozumiem tego!

Komentarze (2)
avatar
slawko D
3.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To czy ma złamany nos to okaze się po paru dniach,moze go uzdrowią jak Lewandowskiego? 
avatar
Tadeusz Wronski
3.05.2015
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Co wy widzicie w tym Zyro??Bi egal rwał i to wszystko. Po raz wtóry marnuje sytuacje nie zagrywa do kolegów?Moim zdaniem, znacznie lepszy jest od niego Michale Kucharczyk przynajmniej po jego p Czytaj całość