Paweł Brożek: Chcę być królem strzelców

32-latek dzieli się tym mianem z Kamilem Wilczkiem z Piasta Gliwice, który również zdobył już 15 bramek. Tuż za nim z 14 trafieniami są Mateusz Piątkowski z Jagiellonii Białystok i Flavio Paixao ze Śląska Wrocław, ale ten pierwszy w bieżącym sezonie nie pojawi się już na boisku, a drugi wiosną się zaciął i nie strzelił gola już od sześciu kolejek.

Brożek swoją 15. bramkę zdobył w sobotnim meczu 31. kolejki z Górnikiem Zabrze. W 66. minucie wykorzystał dośrodkowanie Semira Stilicia, który pojawił się na boisku chwilę wcześniej i ustalił wynik spotkania na 4:1 dla Wisły
[ad=rectangle]

Kazimierz Moskal: Obyło się bez czarodziejskiego palca

- W pierwszej połowie zagraliśmy tylko trochę lepiej niż w poprzednim meczu z Górnikiem, natomiast chcielibyśmy grać w każdym spotkaniu tak, jak w drugiej połowie: z pasją, strzelać bramki i kontrolować grę. Wynik 4:1 mówi sam za siebie. Ten wynik na pewno podbuduje nas przed meczem w Gdańsku. Grupa mistrzowska jest tak ściśnięta, że każda wpadka może drogo kosztować. Walczymy o jak najwyższe miejsce w grupie mistrzowskiej - mówi Brożek.

Sobotnie trafienie było już piątym w bieżącym sezonie, które Brożek zaliczył po asyście Bośniaka: - Cieszę się, że Semir mógł zagrać, bo wiadomo, jaką jest postacią. Jego wejście uporządkowało naszą grę. Semir dał mi jeszcze jedną piłkę, ale biegłem już na skurczach, bo odczuwałem skutki anginy, którą przeszedłem w zeszłym tygodniu.

Brożek już przed startem sezonu zapowiedział, że będzie walczył o koronę króla strzelców i słowa dotrzymał. - W czołówce jest taki sam ścisk, jak w grupie mistrzowskiej. Rywalizacja o koronę króla strzelców będzie się toczyła do ostatniej kolejki. Ja podejmuję rękawicę - chcę zostać królem strzelców - deklaruje 37-krotny reprezentant Polski.

Brożek ma na koncie już dwa tytuły dla najskuteczniejszego zawodnika polskiej ekstraklasy. Sięgnął po nie w latach 2008 i 2009, zdobywając odpowiednio 23 i 19 bramek, ale zapewnia, że nie jest syty: - Hat-trick by się przydał. Tomek Frankowski królem strzelców był cztery razy i jego dogonić będzie ciężko, ale zdobycie korony po raz trzeci byłoby dla mnie wielką sprawą.

Semir Stilić: Nie wpadajmy w euforię

Jeśli wiślak powtórzy ten wyczyn, wejdzie do wąskiego grona piłkarzy, którym udało się skompletować swoisty hat-trick. Wcześniej trzy razy królem strzelców T-ME zostawali jedynie prawdziwie legendarni snajperzy: Ernest Wilimowski, Teodor Anioła, Ernest Pohl i Lucjan Brychczy. Z kolei Kazimierz Kmiecik, Włodzimierz Lubański i wspomniany Tomasz Frankowski zakładali koronę po cztery razy.

Już w tej chwili Brożek jest najbardziej utytułowanym piłkarzem Białej Gwiazdy wszech czasów. Zdobył z krakowskim klubem siedem mistrzostw Polski, a do tego dorzucił dwa Puchary Polski i jeden Puchar Ligi. To w sumie 10 trofeów - żaden zawodnik w 109. letniej historii Wisły nie sięgnął w jej barwach po tyle laurów.

Napastnik Wisły regularnie pnie się też w strzeleckich klasyfikacjach wszech czasów Białej Gwiazdy i T-Mobile Ekstraklasy. Dziś ma na koncie już 113 ligowych bramek w barwach Wisły, co oznacza, że do będącego wiceliderem strzeleckiej klasyfikacji wszech czasów krakowskiego klubu Frankowskiego brakuje mu tylko dwóch trafień, a niewiele więcej, bo trzech bramek potrzebuje do tego, by minąć w Klubie 100 zrównać się z Maciejem Żurawskim.

Najlepsi strzelcy Wisły Kraków w ekstraklasie:

Pierwsza "20" Klubu 100:

Robert Lewandowski walczy o koronę:

Źródło: Foto Olimpik/x-news