Piłkarze Genoi w ciągu tygodnia otrzymali fatalną wiadomość - ze względu na niespełnianie przez Stadio Luigi Ferraris warunków UEFA klubowi nie przyznano licencji na grę w Lidze Europy. Działacze zamierzają się odwoływać, jednak jak sami przyznają, szanse na zmianę orzeczenia są niewielkie.
[ad=rectangle]
Zespół Gian Piero Gasperiniego nie rozpaczał i przeciwko Interowi spisał się świetnie, potwierdzając, że wygrane nad Torino (5:1) i Atalantą (4:1) nie były przypadkowe. Mediolańczycy prowadzili 2:1, ale w 41. minucie po fatalnym nieporozumieniu Samira Handanovicia z Andreą Ranocchią do wyrównania doprowadził Maxime Lestienne.
Po przerwie obie drużyny grały o pełną pulę. Były momenty, w których Inter rozpaczliwie się bronił, ale kilka razy ekipa Roberto Manciniego była milimetry od objęcia prowadzenia - w jednej akcji Hernanes trafił w słupek, a strzał Marcelo Brozovicia zatrzymał się na poprzeczce. Ponadto miejscowych ratowały kapitalne parady Mattii Perina.
W końcówce decydujący cios zdołali zadać genueńczycy. Gola zdobył strzałem głową Juraj Kucka, do którego z rzutu wolnego dośrodkował Edenilson. Inter nie zrezygnował i jeszcze w doliczonym czasie mógł zapewnić sobie "oczko". Ostatecznie to jednak gospodarze zainkasowali trzy punkty i awansowali na 5. pozycję w tabeli.
Jeśli Genoa jednak otrzyma licencję, Inter na pewno nie zagra w Lidze Europy. W przeciwnym wypadku drużyna Manciniego musiałaby zdystansować Sampdorię Genua, która ma dwa punkty więcej w tabeli i do rozegrania jeszcze dwa spotkania. Jest zatem de facto przesądzone, iż Nerazzurrich zabraknie na arenie międzynarodowej.
Genoa CFC - Inter Mediolan 3:2 (2:2)
0:1 - Icardi 19'
1:1 - Pavoletti 24'
1:2 - Palacio 30'
2:2 - Lestienne 41'
3:2 - Kucka 89'
Składy:
Genoa: Perin - Roncaglia, Burdisso, De Maio - Rincon, Bertolacci, Kucka, Edenilson (90+4' Tambe) - Falque (83' Izzo), Pavoletti, Lestienne (77' Laxalt).
Inter: Handanović - D'Ambrosio (87' Puscas), Ranocchia, Jesus, Nagatomo - Kovacić, Medel, Brozović (76' Shaqiri) - Hernanes - Icardi, Palacio (77' Bonazzoli).