Ambitna postawa na otarcie łez - relacja z meczu Widzew Łódź - Chrobry Głogów

W swoim ostatnim występie na stadionie w Byczynie Widzew Łódź zremisował z Chrobrym Głogów 1:1. Gospodarze kończyli spotkanie w dziewiątkę.

Mimo ciemnych chmur, jakie od jakiegoś czasu zbierały się nad Widzewem Łódź, ostatni występ w Byczynie miał być godnym pożegnaniem się z wiernymi kibicami. Zwycięstwo gospodarzy miała zapewnić mądra i ładna dla oka gra "do przodu" oraz fakt iż rywal, w postaci Chrobrego Głogów ligowy byt miał już zapewniony i z mobilizacją mogło być różnie.

Podopieczni Wojciecha Stawowego od pierwszej minuty zdecydowanie zaatakowali, stwarzając w pierwszych 45 minutach kilka klarownych okazji.
[ad=rectangle]
W 12. minucie David Kwiek idealnie obsłużył podaniem Veljko Batrovicia i Czarnogórzec stanął oko w oko z broniącym głogowskiej bramki Sławomirem Janickim. Golkiper zachował się bardzo dobrze, skrócił kąt i odbił mocne uderzenie widzewiaka.

Kiedy na trybunach przeżywano jeszcze niewykorzystaną "setkę" kolejnym wyborną asystą popisał się Kwiek, który wypatrzył partnera stojącego tuż przed bramką rywali. Tsubasa Nishi zlekceważył piłkę i z kilku metrów posłał ją nad poprzeczką!

To Widzew nadawał ton boiskowym wydarzeniom, tymczasem do siatki trafili goście. Po prostej stracie, kontrę zwieńczył golem Damian Piotrowski, uderzając nie do obrony w górny róg. Zamroczony chwilowo Widzew pozbierał się dość szybko i przed przerwą wypracował dwie okazje na wyrównanie. Najpierw mocny strzał Kwieka zatrzymał się na poprzeczce, a tuż przed końcem pierwszej połowy Janicki intuicyjnie odbił piłkę po chytrym strzale Konrada Wrzesińskiego.

W drugiej odsłonie i tak nieciekawa sytuacja Widzewa, uległa jeszcze pogorszeniu. W 55. minucie starający się dogonić futbolówkę Kwiek zahaczył bramkarza rywali i obejrzał drugą żółtą kartkę, osłabiając zespół. Chrobry mimo liczebnej przewagi nie robił nic by skorzystać ze sposobności i postawić kropkę nad "i". To się jednak zemściło.

W 73. minucie na indywidualną akcję zdecydował się Veljko Batrović. Czarnogórzec łatwo minął obrońcę i natychmiastowym strzałem zaskoczył Janickiego, doprowadzając do remisu. Chwilę później mogło być 2:1, ale po centrze Mariusza Rybickiego minimalnie niecelnie uderzył głową Piotr Mroziński. Ten sam zawodnik tuż przed ostatnim gwizdkiem obejrzał jeszcze czerwoną kartkę za brutalny atak w nogi rywala.

Końcowy fragment i 5 minut doliczonego czasu nie przyniosły wielkich emocji i ambitnie grający, zdekompletowany Widzew, zdołał wyrównać i dopisać do swego skromnego dorobku jedno oczko.

Widzew Łódź - Chrobry Głogów 1:1 (0:1)
0:1 - Damian Piotrowski 23'
1:1 - Veljko Batrović 73'

Składy:

Widzew Łódź: Maciej Krakowiak - Konrad Wrzesiński, Arkadiusz Kasperkiewicz (90+2' Bartosz Brodziński), Szymon Zgarda (65' Mateusz Janiec), Kosuke Kimura, Piotr Mroziński, Maksymilian Rozwandowicz, Tsubasa Nishi, David Kwiek, Veljko Batrović, Mariusz Rybicki.

Chrobry Głogów: Sławomir Janicki - Krzysztof Ziemniak (70' Robert Pisarczuk), Łukasz Bogusławski, Damian Byrtek, Adam Samiec - Igor Szopa (77' Tomasz Zając), Mateusz Hałambiec, Marcel Gąsior (58' Michał Michalec), Wołodymyr Hudyma, Damian Sędziak, Damian Piotrowski.

Żółte kartki: David Kwiek, Tsubasa Nishi, Szymon Zgarda (Widzew) oraz Igor Szopa, Adam Samiec, Damian Byrtek (Chrobry).

Czerwone kartki: David Kwiek (Widzew) /55' - za drugą żółtą/, Piotr Mroziński (Widzew) /90' - za brutalny faul/.

Sędzia: Mateusz Złotnicki (Lublin).

Źródło artykułu: