Ostatnia szansa Brunatnych - zapowiedź meczu PGE GKS Bełchatów - Korona Kielce

Podopieczni Kamila Kieresia muszą we wtorek wygrać, by wciąż liczyć się w walce o pozostanie w lidze. Przyjezdni mogą na GIEKSA Arenie przypieczętować utrzymanie.

PGE GKS Bełchatów miał w minioną sobotę niepowtarzalną okazję do odbicia się od dna. Zespół, który znów prowadzi Kamil Kiereś, w pierwszym meczu z nowym-starym trenerem u steru rozbił kilka dni wcześniej w Chorzowie tamtejszy Ruch, więc wiele wskazywało na to, że najcięższy okres Brunatni mają już za sobą i w kolejnej próbie powinni powalczyć o korzystny rezultat w starciu z będącym przed 35. kolejką wciąż za ich plecami Zawiszą.
[ad=rectangle]
Na płonnych nadziejach się jednak skończyło, ponieważ ekipa z Bydgoszczy zdemolowała w Bełchatowie gospodarzy 4:1, dwa gole zdobywając już w początkowej fazie gry. - Na pewno pierwsze, co mogę powiedzieć o tym sobotnim meczu z Zawiszą, to to, że nie do końca udało nam się zregenerować po intensywnym spotkaniu z Ruchem - przyznał na gorąco Kiereś. Sporym osłabieniem drużyny w weekend był też brak Michała Maka - motoru napędowego ofensywnych akcji PGE GKS-u w Chorzowie.

O ile trudno wyrokować czy 40-letniemu szkoleniowcowi i jego pomocnikom uda się w dwa dni odbudować formę fizyczną zespołu, o tyle w ciemno założyć można, że do wyjściowego składu wróci Mak, bez którego w poprzednim spotkaniu bełchatowianie w ofensywie byli zupełnie bezradni. Jedyną bramkę tego dnia zdobyli po indywidualnej akcji odzyskującego wigor Macieja Małkowskiego, w całym meczu niemal w ogóle nie zmuszając Grzegorza Sandomierskiego do większego wysiłku.

Lepsze nastroje panują niewątpliwie w Kielcach. Korona co prawda w pięciu meczach rundy finałowej zdobyła, podobnie jak jej najbliższy rywal, zaledwie cztery punkty, ale ostatnie zwycięstwo nad Piastem Gliwice pozwoliło jej pozostać nad strefą spadkową, dzięki czemu Złocisto-krwiści na dwie kolejki przed końcem sezonu swój los dzierżą we własnych rękach i na ten moment skupiać mogą się tylko na sobie. Do celu, jakim jest utrzymanie w T-Mobile Ekstraklasie, wciąż jednak daleko.

Trener Kiereś wierzy w Michała Maka
Trener Kiereś wierzy w Michała Maka

- Zobaczymy jak inni pograją. Złapaliśmy oddech, ale nie mamy pewności i nie możemy podnieść nóg do góry, trzeba jeszcze być w naprężeniu. Został tydzień ligi, najlepiej wygrać dwa mecze - przyznał po piątkowym zwycięstwie Przemysław Trytko. Urodzony w Opolu napastnik zdobył w poprzedniej kolejce bramkę otwierającą wynik spotkania z Piastem, przełamując w ten sposób trwającą od grudnia niemoc strzelecką. - Ta bramka nie zmieniła nic jeżeli chodzi o wiarę we własne możliwości. Nie uważam się za Messiego i nawet gdybym nie strzelił nie miałbym o sobie jak najgorszego zdania. Miło zdobywa się bramki, okres gdy nie strzelam jest dla mnie smutny - wyjaśnił zawodnik.

Porażka gospodarzy oznaczać będzie dla nich koniec nadziei na pozostanie w elicie. Korona możliwości ma jeszcze sporo, ale ewentualna przegrana, w zależności od innych wyników, także okazać może się bolesna w skutkach. Bilans w obecnym sezonie ligowym między wtorkowymi rywalami jest idealnie równie. Obie ekipy wygrały u siebie zgodnie po 2:0. Co ciekawe, zarówno w Bełchatowie, jak i w Kielcach, wynik rozstrzygnął się w pierwszej połowie (na GIEKSA Arenie nawet w premierowym kwadransie). Czy tym razem kibice, którzy wieczorem 2 czerwca zgromadzą się na bełchatowskim stadionie, będą świadkami emocjonującej walki o utrzymanie w lidze aż do końcowego gwizdka arbitra?

PGE GKS Bełchatów - Korona Kielce / wtorek 02.06.2015 r., godz. 20:30

Przewidywane składy:


PGE GKS Bełchatów:
Emilijas Zubas - Marcin Flis, Damian Zbozień, Paweł Baranowski, Adam Mójta - Michał Mak, Patryk Rachwał, Paweł Komołow, Kamil Wacławczyk, Maciej Małkowski - Arkadiusz Piech.

Korona Kielce:
Vytautas Cerniauskas - Lukas Klemenz, Paweł Golański, Piotr Malarczyk, Leandro - Jacek Kiełb, Aleksandrs Fertovs, Vlastimir Jovanović, Siergiej Pilipczuk - Olivier Kapo - Przemysław Trytko.

Sędzia:
Jarosław Przybył (Kluczbork).

Zamów relację z meczu PGE GKS Bełchatów - Korona Kielce
Wyślij SMS o treści PILKA.KORONA na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu PGE GKS Bełchatów - Korona Kielce
Wyślij SMS o treści PILKA.KORONA na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Komentarze (2)
avatar
waddle
2.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo dla autora -Marcin Olczyk- za rzetelność dziennikarską, nawet nie zadałeś sobie trudu żeby sprawdzić czy w Koronie cokolwiek się zmienia: po pauzie za kartki wracają Carlos i Sylwestrzak Czytaj całość